Witam!
Mialem w autku przelany olej i to sporo ok 0,5-0.7 l wiec wskazywal na bagnecie ze o sporo za duzo i pewnego dnia zaczal mi strasznie dymic z tlumika na biało-niebiesko i czuc bylo ze przepala olej.
Sprzwdzilem szybko co jest z olejem i zobaczylem ze przelalem wiec spuscilem go na tyle aby znajdywal sie juz pomiedzy min -max podjechalem do mechanika i pytam sie czy cos moglo sie stac a on ze nie ale teraz bedzie mi dymic przez jakis czas bo musi spalic jeszcze to co nazbieralo sie w dolocie przez ten czas . Wczoraj bylem w trasie ok 500km myslalem ze przepali ale nie przepalil i mam pytanie mial moze z kolegow/kolezanek taki przypadek i czy moglo sie cos stac z silnikiem zaznacze ze zadnych obytkow mocy no dosłownie niczego nie ma tylko ten dym i smrod sie ciagnie za mna!! Zaznacze jeszcze ze dymi tylko na cieplym silniku.
pozdrawiam i prosze o odpowiedz