od 4 miesięcy szukam przyczyny ,przekręcam zapłon i jest piszczy kontrolka (konewka żółta i sensor) ,trzy czujniki wymieniłem w tym jeden zamiennik nowy i dalej to samo.
Wkurza to trochę bo temperatury zew. nie widzę .
Jutro będę okablowanie sprawdzał bo to chyba nie możliwe żeby każdy czujnik był nie halo.
Nadmienię że kostkę do czujnika tą z trzema pinami rozłożyłem i sprawdziłem .
po wymianach chwile dobrze , trzecie, czwarte uruchomienie zapłonu i i i i i piszczy ta sama historia.
Jak ktoś miał coś podobnego to proszę o pomoc.