Witaj,
nie chce Cię straszyć kolego, bo może się nie znam i mogę być w błędzie, ale moja swieżo zakupiona "perełka" miała identyczne objawy oraz przebieg 160 tys. Pojechałem do mechanika i po 2 dniach usłyszałem diagnozę, po pierwsze przebieg jest oczywiście kręcony na maxa i silnik miał przejechane przynajmniej drugie tyle, pierścienie zbierające olej wytarte tak, że nic nie zbierały, głowica musiała być już wcześniej planowana, bo nie nadawawała się do ponownej roboty, więc musiał szukać "nowej" używki w dobrym stanie, oczywiście przy takim remoncie, do wymiany rozrząd, pompa wody (ewentualnie), nowe pierścienie, nowa głowica + planowanie (w moim przypadku, u Ciebie tak nie musi być), nowa uszczelka pod głowicą, olej = około 2500 zł bez vatu
jeśli coś pominąłem to przepraszam, nie jestem ekspertem