Witam, szukałem i nie znalazłem odpowiedzi na pytanie w temacie dlatego założyłem nowy wątek. Strasznie mnie denerwuje pomarańczowa żarówka miedzy zegarami, nie moge już na nią patrzeć!
Stare lampki uległy biodegradacji więc zakupiłem nowe ledowe. Po zamontowaniu jednej włączyłem świtała, lampka zię zapaliła, myśle sobie że wsztsko ok więc zakładam drugą. Po założeniu drugiej i włączeniu świateł obie lampki zaświeciły się na sekunde i zgasły, komputer znowu wywalił błąd. Z mojej perspektywy wyglądało to tak jakby oporniki zamontowane w lampkach (żeby komputer nie wywalał błędu) były żbyt duże i przepalił się bezpiecznik. Tyle tylko, że takiego bezpiecznika nie ma. W B5 był, tu go nie mogę zlokalizować. Lampki podłączone na krótko działają, nie ma natomiast prądu w stykach do tych lampek. Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi, gdzie szukać przyczyny problemu.