Skocz do zawartości

hidden

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O hidden

Informacje

  • Imię
    ?ukasz
  • Miasto
    Toruń

Auto

  • Model
    A4 B7
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2007
  • Silnik
    2.0 TDI
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Osiągnięcia hidden

0

Reputacja

  1. Trochę o samochodzie: silnik: BRD 2007 r. przebieg obecnie: 258 000 przy 245 tys. wymienione pompowtryskiwacze na aukcji serwisowej przy 245 tys. wymieniony rozrząd przy 248 tys. wywalony DPF i zaślepiony EGR, przy okazji lekki program na 195hp / 430nm (seria miała 167hp) przy 250 tys. zmieniony 'ołowek' w pompie oleju, stary był w idealnym stanie, być moze poprzedni właściciel coś z tym robił Problemy: 1. Po wysprzęgleniu/wrzuceniu luzu obroty przez 1-2 sekundy trochę falują, tzn. np. wpadną na 1000, spadną do 900 i zaraz się wyrównują, i to nie zawsze się tak robi. 2. Branie oluju, jakieś 400-500 ml na 2500km, samochód jeździ na Castrol Edge 5w30 (pełen syntetyk), wymiana oleju i filtrów wszystkich co 15 tyś. 3. Trochę niepokoi mnie taki jakby świst turbo (zakładam, że turbo) przy ~2000 brotów, wydaje mi się że turbo mogłoby minimalnie też wcześniej wstawać. Czujnij N75 (o ile dobrze pamiętam) był wymieniony przeze mnie. Z rzeczy które podobno właściciel robił przez sprzedaża, to była regeneracja turbiny, ale wiadomo - tu nigdy nie ma pewności. Generalnie auto użytkuje od 2 lat, bez większych problemów, oprócz początkowej inwestycji w wywalenie dpf,egr oraz rozrządu. Z auta jestem zadowolony, zdecydowanie Dzięki z góry za pomoc!
  2. Problem rozwiązany - wrzucony został oryginalny używany czujnik - zaczęło hulać. Dzięki za pomoc!
  3. Silnik uruchamia się, działa przez 10 sekund i gaśnie sam. Do momentu usunięcia błędu już nie odpali - jak się błąd usunie - samochód znowu odpala na 10 sekund.
  4. Wracając do mojego tematu.. Zostało wszystko sprawdzone, wszystkie wiązki od wałku rozrządu/wału korbowego, do ECU również. To nie jest problem z EGR, klapą gaszącą, paliwo dochodzi, powietrze też. Co chwila wywala błąd czujnika położenia wałka rozrządu - wartość poza limitami. Czy jest możliwość, że to wina nowego czunika, który jest ekonimiczną wersją zamiennika? Czy jeszcze coś może być problemem..? Czy przez to samochód może raz odpalać idealnie, raz w ogóle? Dzięki z góry
  5. Ja natomiast mam wyłączony programowo EGR i silnik w ogóle nie odpala..
  6. Więc tak, Wczoraj silnik po ładowaniu akumulatora w końcu odpalił, robione były testy i logi statyczne/dynamiczne. Wszystko było git, doładowanie etc., silnik chodził super. Dzisiaj rano miałem odebrać samochód - silnik już nie odpalił (drugi dzień z rzędu po nocy..) Więc chyba pozostaje wiązka od czujnika G40 lub wiązki/czujnk od G28? Bo wywala sporadycznie nadal błąd czujnika G40 pomimo jego wymiany. Na razie czekam aż mechanik dostanie schematy, aby mógł posprawdzać wiązki od czujników G40/G28.
  7. @musashi, może źle się wyraziłem obroty nie wchodzą dynamicznie, tylko powoli i nie ruchem jednostajnym. W każdym bądź razie to co poszło dalej: - wymieniony rozrząd - wymieniony czujnik położenia wałka rozrządu (nadal wywala błąd obwodu czujnika...) - wymieniony czujnik od podciśnienia (jakiś elektrozawór) W tym momencie.. silnik przestał odpalać.. Podobno odpalił na 10 sekund i zgadł, i od tego momentu nic. Mechanik zdaje się nie wiedzieć już co jest i przeciąga mnie w czasie. Silnik podobno przestał odpalać po wymianie czujnik od podciśnienia. Pomocy?
  8. Cześć, Dopadł mnie ostatnio następujący problem: Zostawiłem samochód przed pracą - było wszystko ok. Wsiadłem po paru godzinach, odpalam - praktycznie nie wchodzi na obroty, dodajać gazu obroty powoli ida i skaczą, z tyłu chmura czarnego dymu po dodaniu gazu. Po krótkiej diagnozie kolegi, stwierdził że to coś z elektroniką i spróbowałem odpiąć go od akumulatora - pomogło, zaczęło wszystko chodzić. Dzień później sytuacja się powtórzyła - podjechałem do punktu który robił mi program (i zajmuje się naprawą elektroniki), gdzie zczytano błąd obwodu czujnika wałka rozrządku. W międzyczasie auto straciło moc, obroty wchodziły strasznie, ale turbo załączało się gdiześ w okolicach 2 500 obrotów - od najniższych obrotów strasznie dymiło - na czarno. Żaden inny błąd / check engine nie wywalił. Po prostu kopcił, nie wchodził na obroty, nie miał mocy dopiero jak się turbo włączyło. Wstępna diagnoza - to do wymiany czujnik, a później zdiagnozowano przeskoczony rozrząd. Miałem dzisiaj samochód odebrać - po wymianie czujnika i rozrządu, koleś przeciągnał mnie cały dzień, żeby na koniec stwierdzić, że silnik działa już ok, ale turbina przeładowuje i jutro jeszcze ma sprawdzić jakiś czujnik. Średnio widzę połączenie między czujnikiem/rozrządem a przeładowującą turbiną.. Trochę mi to jednak śmierdzi tym, że to niekoniecznie był przeskoczony rozrząd, a czujnik np. N75 lub grucha turbiny lub coś jeszcze innego i teraz tylko niepotrzebnie wydałem pieniądze, a problem nadal nie jest rozwiązany. Ktoś spotkał się z czymś podobnym? Jakieś rady? Z ważnych informacji: - wyłączony EGR - usunięty i wyłączony DPF - program na 195hp - zrobiony napęd pompy oleju
  9. Cześć, Jestem w posiadaniu A4 B7 z silnikiem BRD (2007 r.) Co było zrobione: - świeżo wymienione pompki na akcji serwisowej - wywalony dpf fizycznie i programowo - wyłączony egr - zregenerowana turbina - zrobiony napęd pompy oleju - program, wyszło 195hp Co dolega: - w czasie jazdy, jak nacisnę sprzęgło/wrzucę luz, to obroty spadają na prawidłowe, idą wtedy na 1-2 sek. na około 1000 obrotów i powoli spadają znowu do normalnych - w czasie jazdy, najbardziej słychać to chyba na 2 biegu, słychać około 2000-2200 obrotów po odpuszczeniu gazu takie jakby szuranie, coś ala blowoff Czy ktoś się z czymś takim spotkał, może coś doradzić? Będę wdzięczny. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...