Skocz do zawartości

szyMarek

Pasjonat
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O szyMarek

Osiągnięcia szyMarek

0

Reputacja

  1. Dobra. Pomimo, że mechanicznie nic się nie zacina to w weekend siądę do rozbierania kierownicy i sprawdze kostkę. Mam nadzieję, że w sklepie będa mieli właściwy typ (podobno były dwa różne a moje '97 jest jakieś mocno zmiksowane jesli chodzi o użyte części) Co to pająk kierownicy?
  2. Jak do tego doszedłeś? Mam podobne objawy tyle, że pojawiły się tydzień temu bez grzebania w instalacji i występują sporadycznie: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/296394-adr-po-odpaleniu-nie-ma-swiatel-mijania-kierunkowskazow-nadmuchu/#entry4231628
  3. Niby temat podobny: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/291706-pomocy-nie-dzialaja-kierunki-wycieraczki-i-dmuchawa-jakis-przekaznik/?p=4231703 Można to w jakiś sposób sprawdzić bez kupowania nowego? Gdzie znajdę ten przekaźnik? Edit: z tego co widzę nie ma sensu pytać "gdzie go znajdę" bo to chodzi o funkcję, którą realizuje i może być w różnych miejscach, przynajmniej tak wnioskuję z foto na necie.
  4. Witam. Od tygodnia borykam się z następującym problemem. Po uruchomieniu silnika nie jestem w stanie włączyć: - świateł mijania, - kierunkowskazów, - nadmuchu (climatronik działa, świeci, próbuje sterować ale dmuchawa się nie włącza). To co się włącza to podświetlenie deski rozdzielczej i radio. Przegrzebałem książkę i rozwiązania nie znalazłem. Styk X to raczej nie jest bo radio normalnie działa (podczas rozruchu gaśnie, po rozruchu działa). Na pewno to któryś z przekaźników bo po drugim albo trzecim rozruchu wszystko normalnie się włącza. Jakieś pomysły?
  5. Witam. Zima się zaczęła i moje odi chce wyglądać jak choinka więc zaczęło świecić kontrolką oleju Kontrolka (+ 3 piknięcia) zapala się dopiero po rozgrzaniu silnika, tylko kiedy jadę i tylko kiedy obroty spadną poniżej 1k8 obrotów. Na biegu jałowym wszystko jest OK. Po wkręceniu silnika na >1k8 obrotów kontrolka gaśnie. Poziom oleju OK, do wymiany za 7k km. Pod samochodem kropek oleju nie widać. Jakieś sugestie?
  6. andy_sky przepraszam Cię, ale Twoje wypowiedzi po pierwsze do niczego nie prowadzą a po drugie często mijają się z prawdą. Patrz na przykład wątek o problemie z amortyzatorami i wiele innych, na które trafiłem czytając forum. Dlatego Ciebie chciałbym prosić o niezabieranie głosu. Licznik wypowiedzi nabijaj sobie w Hyde Park.
  7. A to: Sprzedawca nie może się określić z jakiego to rocznika. Czy numery na spodzie obudowy coś mówią? Ogólnie czy jest jakaś metoda na rozróżnienie "optyczne"?
  8. Hej. Już mnie złość bierze z szukaniem kompletnego lewego lusterka Co rusz to słyszę "po lift'cie". Czy lusterko lewe od Passata będzie do mnie pasowało? Wizualnie wygląda identycznie tylko kwestia wtyczki i mocowania :/ EDIT: np. takie: LUSTERKO VW PASSAT B5 95-97 ELEKTRYCZNE LEWE
  9. Na tej samej trzepaczce u mojego teścia wyszło 83-83-85-79
  10. Ehh, no właśnie, też mi coś śmierdziało z tymi sprężynami. W żadnym wątku o tym nie czytałem. W takim razie jakieś inne pomysły? Im więcej tym lepiej, burz mózgów mile widziana Muszę nazbierać jak najwięcej argumentów i wiedzy na konfrontację ze sprzedawcą. A właśnie. Dzwoniłem do sklepu (autoryzowany Sasch'a) i mam do nich przyjechać i "zobaczymy co tam jest". Ciekawe co na oko zobaczą... hmmm...
  11. wychodzić zgoda, ale wchodzić, tzn wciskać się też? U znajomego w serii Advantage (czy jakoś tak to się pisze) za cholerę nie mogłem tłoczyska wcisnąć.
  12. Nie wiem nad czym miałbym się zastanawiać? Twoja odpowiedź raczej niczemu nie służy :/ Mam myśleć o odbojach? sprężynach? wahaczach?Nie, nie wymieniłem tylko amorów. Z amortyzatorami poszły nowe bałwanki i gumowe osłony. Wahacze górne wymienione, końcówki drążków wymienione. Właściwie to ori zostały tylko wahacze dolne i łączniki stabilizatorów ale na stacji diagnostycznej nie wykazywały uszkodzenia.[br]Dopisany: 19 Lipiec 2010, 13:12_________________________________________________Aha, dodam jeszcze jedno spostrzeżenie. Po wyjęciu amorów z pudła mogłem spokojnie, tylko z lekkim oporem, suwać tłoczyskiem. Coś mi podpowiada, że tak nie powinno być Mam rację?
  13. Hej. Wymieniłem komplet amortyzatorów w swojej niuni, działo się to jakieś trzy-cztery tygodnie temu. Przód wymieniłem sam a tył przy okazji wizyty u znajomego serwisanta i wymianie wahaczy. Od początku auto wydawało mi się jakieś inne, dużo mniej komfortowe niż było zaraz po sprowadzeniu z DE (180kkm na oryginalnych amorach). Przedwczoraj byłem na przeglądzie i na trzepaczce wyszło 62% na trzech a 69% na czwartym (tył) :/ Co o tym sądzicie? Sprzedali mi jakąś kupę?[br]Dopisany: 15 Lipiec 2010, 10:24_________________________________________________Naprawdę nikt? W ten weekend byłem na drugiej trzepaczce, wyniki: 57%, 62%, 62% i 64%.
  14. W sobotę miałem przyjemność być u Pana Gruchota ze swoją niunią. Oto wynik tej wizyty: Operacja trwała niecałą godzinkę, przebiegała w miłej atmosferze. Jak widzicie wyleciała plecionka oraz katalizator a w ich miejsce powędrowała nowa plecionka oraz tłumik przelotowy w obudowie katalizatora. Całość kosztowała 220 zł. Udaną naprawę zakończyliśmy rejestracją na forum nowego członka (ehh, nie lubię tego słowa, nigdy nie chciałem być czyimś członkiem ) o nazwie tłumiki-gruchot i widzę, że już służy dzielnie pomocą Pozdrowionka dla wszystkich i dzięki za porady.
  15. Chyba jednak nie jest ak wesoło. U mnie wygląda to tak: czyli nie ma skręcanych kołnierzy. Tak samo wygląda to na rysunku w "A4 naprawiam sam" str.129. Chyba bez spawania się nie obejdzie :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...