Witam , mnie też spotkała przyjemność słabego grzania, mianowicie jadąc na ferie w góry działało wszystko ok, audiczka a4b6 tdi, postała parę dni a ostatnio było trochę mrożno , i czas wyjazdu a ty klops zamarzła, po ciężkich męczarniach grzaniu suszarką , udało się odpalić, ale właśnie stał się problem z grzaniem , i wracaliśmy w zimnym aucie , myślałem może że przez to męczenie z zapaleniem , coś sie pochrzaniło, zimno żeby wyjść i grzebać, podjechać do mechera by trzeba , tu następny problem jak niektórzy piszą znależć uczciwego mechanika. jak dojdę co się stało to napisze , pozdro.