Skocz do zawartości

Adus94

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Adus94

Informacje

  • Imię
    Adrian
  • Miasto
    Libiąż

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    2003
  • Silnik
    1.8 T
  • Kod silnika
    BFB
  • Napęd
    quattro
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB+LPG

Osiągnięcia Adus94

0

Reputacja

  1. Witam forumowiczów Mam dość konkretny problem ze swoim A4 B6 1.8t BFB quattro manual. Autko kupione w zeszłym roku, sprowadzone nie przeze mnie ze Szwecji. Ze względu na dojazd do pracy zamontowałem instalacje gazową STAG. Do rzeczy. Jak go kupiłem, po przejechaniu przez dziurę na drodze prędkościomierz przestał działać i na desce pokazywała się kontrolka ESP, ABS i migał ręczny. Po oględzinach okazało się że problem był na sterowniku przy wtyczce. Na zgaszonym silniku ruszając kostką od sterownika ABS a następnie przekręceniu na zapłon samochód znowu wracał do normalności. Zakupiony został kolejny sterownik używany z alledrogo z dokładnie tym samym numerem (myśląc że to wina sterownika). Zmieniłem sterownik i jedyna zmiana to prędkościomierz zaczął działać. Samochód dalej wskazywał że jednostka ABS nie została zakodowana. Nie miałem czasu z tym robić więc oduściłem temat na pół roku. Wysłałem oba sterowniki do naprawy, oryginalny był uszkodzony więc mi go naprawili, dokupiony był sprawny jak się okazało. Próbowałem po raz kolejny zakodować sterownik ale VAG pokazał 01044 - Sterownik zakodowany nieprawidłowo 35-00 i 00778 - Czujnik kąta skrętu kierownicy (G85) 66-10 Niedopasowane - Sporadyczny. Kupiłem tym razem czujnik kąta skrętu z taśmą z alledrogo. Zamontowałem i próbowałem po raz kolejny zakodować sterownik. VAG pokazywał "sterownik zakodowany nieprawidłowo" i "czujnik kąta skrętu - uszkodzony". Próbowałem zakodować i po części sterownik przyjął kodowanie. Zmiana była taka że na desce przestała migać kontrolka od ręcznego ale ESP i ABS świecił dalej. Tym razem pojechałem do innego sprzedającego, wpiąłem się VAG-iem, sprawdziłem czy sprawny, czujnik pokazywał wartości w bloku 5 więc go kupiłem i zamontowałem u siebie. Pojawiła się sytuacja co w 1 przypadku i jak narazie jeżdżę tak. Błędy jakie pokazuje teraz to: 01-Silnik 18010 - Zasilanie napięciowe zacisku 30 P1602 - 002 - Napięcie za niskie - Sporadyczny, 03-ABS/hamulce 01044 - Sterownik zakodowany nieprawidłowo 35-00 - - 03-ABS/hamulce 00778 - Czujnik kąta skrętu kierownicy (G85) 66-10 - Niedopasowane - Sporadyczny Wiązkę od sterownika do słupka pod bezpiecznikami pod kierownicą sprawdzałem wyłącznie czy jest przejście (nie mam pojęcia jak inaczej) i było ok. Wiem tyle że sterowniki ABS i dwa z trzech czujników kąta skrętu są sprawne. Auto w dalszym ciągu nie przyjmuje kodowania. Korzystałem ze strony wiki-rosstech. Procedura jaką wykonuje podczas kodowania. 1.Logowanie 09375 2.Kodowanie 04475 3.Kierownica w prawo o połowę, w lewo o połowę, w prawo do końca, w lewo do końca 4.Logowanie 40168 Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu, gdzie szukać defektu, jak ten ABS w końcu uruchomić ?? Jestem początkującym forumowiczem tak że wszelkie wskazówki na każdy temat wskazane. Nie znalazłem tematu, który odpowiadał by mojemu przypadkowi. Jeśli jakiekolwiek informacje których nie podałem przydadzą się to proszę o odpowiedź.
  2. Witam wszystkich, to mój pierwszy post tak że jeśli zrobiłem jakieś błędy to z góry przepraszam. Ostatnio miałem trochę czasu, a widziałem takie klamki w BMW serii 7 u kumpla więc pomyślałem że fajny bajer i czemu miało by go nie być w mojej B5. Wszystko co potrzebne do stworzenia takiego cuda to wiertarka, lutownica, opaski termokurczliwe, kropelka w żelu, duuuużo przewodów (ja używałem kabli głośnikowych), paski LED (ja użyłem SMD 5050 z AliExpress). Sprzęt jak wiertarka, lutownica, kable miałem tak że całkowity koszt zrobienia w moim przypadku to 2 zł za LEDy, 3 zł za kropelkę (której użyłem już chyba ze 20 razy i jeszcze dobrze służy) oraz trochę cierpliwości. A więc tak, mając już wszystko zacząłem od pocięcia taśmy na paski po 3 LED wodoodpornych oraz przylutowania do nich przewodów i zaciśnięcie ich opaskami termokurczliwymi. Wcale nie jest to taka prosta sprawa żeby dobrze wlutować się w taśmę dlatego podaje jako pierwsze. Następnie trzeba zdjąć wszystkie tapicerki z drzwi oraz plastiki na progach od wewnątrz żeby było jak poprowadzić kable. Napięcie wziąłem z wewnętrznej tylnej lampki (kostka 3pin, wpiąłem się pod 2 skrajne piny czyli pod moduł komfortu). Następnym krokiem to poprowadzenie przewodów po całym samochodzie, trwa to niestety najdłużej przynajmniej w moim przypadku . Kolejnym krokiem to wywiercenie otworów w plastikach klamki od wewnętrznej strony. Przy otwieraniu klamki przesuwa się taki mały bolec, można go wyciągnąć, właśnie pod nim należy wywiercić otwory. Tutaj kończy się etap przygotowań. Teraz przekładamy przez otwory przewody połączone z LEDami i lutujemy je do naszej nowej instalacji (ważne jest gdzie + a gdzie - ). Klej na LEDach niestety szału nie ma dlatego ja użyłem dodatkowo kropelki w żelu. Przy klamce należy zostawić troszkę luźne przewody żeby miały niewielki ruch podczas otwierania drzwi. LEDy osadzamy na kropelce w najwyższym miejscu klamki tak by świeciły w kierunku samochodu. Spinamy kable, składamy wszystko i gra. Nie wiem jak z wytrzymałością takiego cuda ale efekt w nocy jest super, nie świeci za mocno, jedynie co to u mnie biały LED świeci na lekko fioletowy kolor. Poniżej kilka zdjęć z efektu pracy i robocizny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...