Witam mam taki dziwny problem auto było u mechanika na wyciek płynu chłodniczego uszczelnienie okolic pompy niby wszystko ok nie leci dziś robiłem około 40km i po około 30km zapiszczała kontrolka i zaczęła migać już myślałem że płyn Poraz kolejny wyciekł zjechałem na pobocze aby zobaczyć i ku zdziwieniu płyn był. Ale w zbiorniczka nie było ciśnienia i płyn był zimny wyświetlana temperatura była niecałe 90 stopni może tak 88 powiecie. Po odpaleniu auta (po około 1minucie) kontrolą już się nie paliła po kolejnych 5km to samo znowu zapaliła się kontrolka zgasiłem silnik i odrazy odpaliłem i kontrolka się nie paliła znowu niby ok i po kolejnych 5km ponownie się zapaliła i gasze silnik i odpalane na nowo i znowu się nie pali kontrolka. Co się dzieje jaką może być przyczyną ?