Witam.
Jako, że przez prawie 3 lata użytkowania autka Audi A4 B5 1.9TDI AFN nie miałem większych problemów z nim dziś mnie dopadło.
Po zrobieniu pewnej ilości kilometrów zajechałem pod sklep autko zgasiłem chcę odpalića tu... No zdziwienie auto nie pali 1, 2, 3 aż odpaliłem za którymś razem, postawiłem auto na parę godzin na zewnątrz aby sprawdzić czy zapali, na zimnym pali od tzw "strzała" na ciepłym pali za 10-15 przekręcniem stacyjki...
Na kompie jeszcze nie byłem niedziela także lipa ale wstępnie co tu mogło nawalić? Pompa, wtryski, jakiś czujnik...?