Ostatnio zaczęło coś stukać z tyłu, mechanik stwierdził, że to tuleje tylnej belki. Wczoraj je wymienił i dzisiaj po odebraniu i dłuższej przejażdzce okazało, że nie zmieniło się nic. Samochód jest mniej stabilny, a po najechaniu na błoto które spłynęło na drogę, przy prędkości 50 km/h od razu zarzuciło tyłem. Nie wiem w jakim stanie dokładnie są amortyzatory. Co będzie przyczyną? Wahacze czy raczej amorki? Dodam (to chyba nic nie zmienia), że to chyba oryginalny sportline: obniżony, inne zegary, lampy, grill, naklejki na listwie na drzwiach + większa chłodnica. Z góry dzięki za odpowiedź