Skocz do zawartości

maru

Pasjonat
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez maru

  1. 20 godzin temu, Anelson napisał:

    No. Dla mnie nie musi zmienić się pobór ale poprostu chce żeby kontrolka nie paliła się gdy oleju jest jeszcze dużo. Narazie tak się właśnie działo i nie muszę zaglądać pod mache gdy brakuje 0,2l oleju.... To było denerwujące. Narazie jest okej. Z wymian ostatnich mi zostały 200ml LM synthoil 5w40 i ok. 800ml Motula XCessa 5w40. Jest fajnie testować oleje bo mam wrażenie alt działa na plus wtedy - zawsze gdy rotuje olejem jest spokój. A olej standardowo ubywa powoli. Jak mniej więcej zawsze. Pyklo już 215tys wczoraj. Czyli przejechałem już audi odcinek od 116099 do 215000 km. Czyli zaraz będzie równe 100tys. Z Audi. 

    Przecież już dawno dawno tutaj kolega Dajmon rozkminił, że kontrolka znaczy czujnik mierzy stan oleju raz na 100 km od otwarcia maski...

  2. 40 minut temu, Nefarious19 napisał:

    Hmm, ciekawy patent. Chętnie spróbuje ale czy to nie będzie miało jakiegoś negatywnego skutku dla oleju silnikowego? Nie znam się na mechanice, jestem elektronikiem i to moje pierwsze autko prywatne tak naprawde i tak utopiłem w sumie...

    Sprzedaj ten samochód czym prędzej. Jak czytam to co napisałeś to widze siebie... znaczy to samo zrobiłem 2,5 roku temu. (też passat, też rozrząd i inne, też Stag...) i te dwa lata to istna męką z dolewaniem oleju i kupe kasy wpakowane w próby polegające na zmianach oleju, preparatach itp. itd.

    Silnik chodzi bardzo dobrze, równo, nie kopci, zapala w każdych warunkach, fajnie się zbiera ale łyka nawet do 350-400ml na 200 km!!! Czyli co 200 km kontrolka, maska w górę i dolewka.

    Także dobrze Ci radze, szybko pozbądź się tego samochodu...

  3. W dniu 29.03.2018 o 23:49, Krasnik napisał:

    Panowie, mam A4 B7 2.0 Alt po remoncie silnika. Aktualnie docieram silnik, po remoncie zalano 10w40 Valvoline Maxlife. Mechanik sugerował żeby przy docieraniu po 3 tys km zmienić olej i filtry. Moje pytanie brzmi, co zalać? Z góry dziękuje za odp.

    Myślę, że ważniejsza niż zmiana oleju byłaby zmiana termostatu na normalny (bodajże) 87 stopni...

  4. 4 godziny temu, luckd napisał:

    Przy hamowaniu silnikiem pobór oleju jest taki sam jak przy normalnej jeździe, problem polega na tym że nie spala się on wtedy bo niema zapłonu tylko gromadzi gdzieś w wydechu/kolektorze i po ponownym wciśnięciu gazu cały nadmiar zapala się.

    Łooo matko ? czy to znaczy, że świece gasną jak odejmujesz gazu??

  5. 51 minut temu, lisekexeter napisał:

    A dziala ci czujnik otwarcia maski? bo on tez ma wplyw na ten komunikat,przynajmniej w passacie ma,np jak pojawi sie komunikat to aby go wylaczyc wystarczy otworzyc i zamknac maske,ecu wtedy wie ze olej zostal sprawdzony lub dolany i komunikat wygasi ale jak sie polapie ze jednak nie dolales to zapali znowu.chodzi mi o to ze jak czujnik maski jest nie sprawny to ecu nie widzi otwarcia i cos mu sie miesza.

    Kolego piszesz akurat do Gościa ktory ten silnik rozpracował lepiej niż inżynierowie Audi/VW ☺

  6. Skoro piszecie takie rzeczy to na pewno macie coś nie halo z kierownicą powietrza lub z podciśnieniami. Ja osobiście nie przesiadłem się z 1.2 a śmiem twierdzić, że ALT ma bardzo fajny, mocny i ciekawy dół. Jeżdżąc po mieście praktycznie nie mam gdzie i kiedy i jak przekraczać 3 tys obrotów, a uwieżcie mi, jeżdżę raczej dynamicznie i staram się trzymać z przodu :) . Mój ALT bez problemu np. na małych rondach zbiera się z 3 biegu od 1tys. Jak ktoś chętny sprawdzić to zapraszam na przejażdżkę :banan:

    No niestety u mnie żeby z 3 przyspieszyć sprawnie musi już mieć koło 3 000 obrotów, z 1300 np idzie słabo słabo, chyba że 1 w podłoge, 2 w podłoge to idzie, momentu obrotowego niestety nie ma poniżej tych 3100

    Na Vag lub Vas (nie pamiętam) jest możliwość sprawdzenia-testowania wszystkich elementów silnika w tym m.in. poprawności działania kierownicy powietrza. Ja miałem tak samo jak Ty ale zmieniłem gruszkę bo okazało się, że była pęknięta membrana. Teraz śmiga jak talala :D Oczywiście sprawdzałem dokładnie cały wałek z klapami czy lekko chodzi i wszystkie podciśnienia z eżektorem włącznie. Teraz jest tak, że tak jak pisałem pięknie idzie od dołu a jak się rozpędza na trasie to powyżej 120 trzeba dosyć wyraźnie ujmować gazu bo łapie jakby drugi oddech i sam ciśnie więcej :)

  7. Skoro piszecie takie rzeczy to na pewno macie coś nie halo z kierownicą powietrza lub z podciśnieniami. Ja osobiście nie przesiadłem się z 1.2 a śmiem twierdzić, że ALT ma bardzo fajny, mocny i ciekawy dół. Jeżdżąc po mieście praktycznie nie mam gdzie i kiedy i jak przekraczać 3 tys obrotów, a uwieżcie mi, jeżdżę raczej dynamicznie i staram się trzymać z przodu :) . Mój ALT bez problemu np. na małych rondach zbiera się z 3 biegu od 1tys. Jak ktoś chętny sprawdzić to zapraszam na przejażdżkę :banan:

  8. Przypomne moją analizą spalin

    Dokładna analiza spalin mojego silnika. Obroty zczytywane z akumulatora, w miejsce miarki oleju miernik temperatury a w rure wydechową sonda. Analizator spalin marki Bosch.

    Sytuacja okazała się dziwna ponieważ okazało się, że silnik pobiera duże ilości oleju tylko podczas gwałtownego dodania gazu (węglowodory HC). Na wolnych obrotach i wyższych obrotach podczas równego ich trzymania parametr HC w normie.

  9. Nie rozumiem jednego. Większość pisze, że im kopci a mój nie kopci w ogóle :kwasny:

    Zostaw samochód na 3-4 dni i go odpal :)

    Gwarantuje Ci ze pojawi się dymek po odpaleniu.

    Na Pb tego nie było, na lgp (przejechane 40kkm) czasami się zdarza.

    Jak mówię, że nie kopci to nie kopci. Nawet po 2 tygodniach (wczasy). Mało tego - wstawiałem tutaj filmik z analizy spalin, która w zasadzie też jest ok. Ale na pewno nie kopci.

  10. Witam

    Po czterech miesiącach czytania testowania i wymianach oleju rozwiązałem u siebie problem brania oleju .

    Po zakupie auta i przyjechaniu do domu około 200 km olej stan min. założyłem że było mało więc wymieniłem olej na Motul 5/40 i w drogę po przejechaniu w ciągu tygodnia 300/400 km znowu olej na min. :huh: i wku.... mówię trudno dolałem do max i dalej ... powtórzyło się. Spalanie oleju na 1000 km 1l

    Więc stwierdziłem za dużo zaczęło sie czytanie na forum godziny w garażu stwierdziłem, winny trójnik zaślepiłem trójnik przy dolocie i wyjąłem oringi z bagnetu aby odpowietrzyć skrzynie korbową spalanie spadło około 30% więc w aso kupiłem trójnik od b7 po zmianowy różnica podcięty w jednym końcu i rurka wylotowa z trójnika jest troszkę wyżej . Podłączyłem go w miejsce tak jak powinno być (fabryka) spalanie dalej na poziomie 0,7l na 1000 km . Stwierdziłem za dużo :facepalm: po czym wymieniłem olej na MOTUL 6100 synergie+ (Ważne norma 502 00 dla tego silnika) filtr nie ma znaczenia żadnego ubytek oleju na 1000 km / 0,1l czyli Super :wink::grin:

    Warunki

    Ciśnienie sprężania OK

    Wycieki silnika OK

    na zimnym silniku około do 3min pracy nie gazować pow 4000/obr

    Mistrzu dał byś jakieś fotki z pod maski? Jestem zielony, czytałem troszkę, lecz umiem zrobić jak widzę :) Ten oring z bagnetu ogarniam i w sumie ciekawy pomysł.

    Testował ktoś jazdę bez oringa na bagnecie? Czy nie będzie "żygać" olejem jak się go zdejmie?

  11. Narazie siedzę za granicą, dojezdzam tylko do pracy 26 km dziennie więc za dużo nie zrobiłem. Przejechane 1400 km i dolałem 0.3 żeby był max. Po remoncie 0,5 litra przez pierwsze 2 tys to normalny wynik. Jednak jest jak być powinno, jadąc na 5 biegu pod górkę prędkość i obroty nie spadają. Zapindala jak wcześniej

    Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

    Co do jazdy pod górkę na 5 i spadania prędkości i obrotów to wiadomo co jest przyczyną mniejszej mocy? Silnik w złej kondycji? Bo u mnie mam również niedobór mocy... Jak go kręcę po 4 tyś obrotów to idzie, ale słaby temat ogólnie...

    a kierownica powietrza sprawna ?

    u mnie nie sprawna i dlatego nie ma momentu.. od 3,5 dopiero idzie, jest to wina wlasnie niesprawnej kierownicy powietrza.

    Przestaw sobie dzwigienkę na stałe i będzie lepiej do jazdy po mieście :-) Oczywiście to rozwiązanie tymczasowe do czasu naprawy kierownicy.

    Chodzi o to aby zablokować tą dzwigienkę od gruszki tak, aby była ciągle "naciągnięta"? Raz tak zrobiłem, zdjąłem dekielek z gruszki, wsadziłem śrubę między obudowę a otwartej na maxa dzwigni, czyli dzwigienka była "otwarta" na maxa, przejechałem się, ale tak na prawdę bez różnicy... Było to zastosowanie chwilowe, tak by sprawdzić czy będzie jakaś poprawa. Po jeździe testowej dzwignia była nadal w swojej pozycji czyli otwarta. O takie właśnie przestawienie dzwigni na stałe chodzi? Czy jeśli dzwignia była przestawiona na stałe a membrana jest dziurawa to możliwe, że przestawienie dzwigni nic nie dało tak na prawdę? Mam nadzieję, że wyraziłem się w miarę jasno..
    Jak masz dziurawą mambrane to dodatkowo musisz zatkać ten wężyk który do niej dochodzi.

    Zatkać na stałe? Czym najlepiej? Nigdy tego nie rozbierałem, więc jak się już do tego zabiorę to wolałbym to za 1 zamachem zrobić. Samochód potrzebny jest mi codziennie, więc jak już wyjmę to wolałbym już to zrobić

    Ja miałem wlożoną kulkę metalową ☺

  12. Narazie siedzę za granicą, dojezdzam tylko do pracy 26 km dziennie więc za dużo nie zrobiłem. Przejechane 1400 km i dolałem 0.3 żeby był max. Po remoncie 0,5 litra przez pierwsze 2 tys to normalny wynik. Jednak jest jak być powinno, jadąc na 5 biegu pod górkę prędkość i obroty nie spadają. Zapindala jak wcześniej

    Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

    Co do jazdy pod górkę na 5 i spadania prędkości i obrotów to wiadomo co jest przyczyną mniejszej mocy? Silnik w złej kondycji? Bo u mnie mam również niedobór mocy... Jak go kręcę po 4 tyś obrotów to idzie, ale słaby temat ogólnie...

    a kierownica powietrza sprawna ?

    u mnie nie sprawna i dlatego nie ma momentu.. od 3,5 dopiero idzie, jest to wina wlasnie niesprawnej kierownicy powietrza.

    Przestaw sobie dzwigienkę na stałe i będzie lepiej do jazdy po mieście :-) Oczywiście to rozwiązanie tymczasowe do czasu naprawy kierownicy.

    Chodzi o to aby zablokować tą dzwigienkę od gruszki tak, aby była ciągle "naciągnięta"? Raz tak zrobiłem, zdjąłem dekielek z gruszki, wsadziłem śrubę między obudowę a otwartej na maxa dzwigni, czyli dzwigienka była "otwarta" na maxa, przejechałem się, ale tak na prawdę bez różnicy... Było to zastosowanie chwilowe, tak by sprawdzić czy będzie jakaś poprawa. Po jeździe testowej dzwignia była nadal w swojej pozycji czyli otwarta. O takie właśnie przestawienie dzwigni na stałe chodzi? Czy jeśli dzwignia była przestawiona na stałe a membrana jest dziurawa to możliwe, że przestawienie dzwigni nic nie dało tak na prawdę? Mam nadzieję, że wyraziłem się w miarę jasno..

    Jak masz dziurawą mambrane to dodatkowo musisz zatkać ten wężyk który do niej dochodzi.

  13. Narazie siedzę za granicą, dojezdzam tylko do pracy 26 km dziennie więc za dużo nie zrobiłem. Przejechane 1400 km i dolałem 0.3 żeby był max. Po remoncie 0,5 litra przez pierwsze 2 tys to normalny wynik. Jednak jest jak być powinno, jadąc na 5 biegu pod górkę prędkość i obroty nie spadają. Zapindala jak wcześniej

    Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

    Co do jazdy pod górkę na 5 i spadania prędkości i obrotów to wiadomo co jest przyczyną mniejszej mocy? Silnik w złej kondycji? Bo u mnie mam również niedobór mocy... Jak go kręcę po 4 tyś obrotów to idzie, ale słaby temat ogólnie...

    a kierownica powietrza sprawna ?

    u mnie nie sprawna i dlatego nie ma momentu.. od 3,5 dopiero idzie, jest to wina wlasnie niesprawnej kierownicy powietrza.

    Przestaw sobie dzwigienkę na stałe i będzie lepiej do jazdy po mieście :-) Oczywiście to rozwiązanie tymczasowe do czasu naprawy kierownicy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...