Skocz do zawartości

MrTryba

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MrTryba

  1. 9 godzin temu, wuPiotrek napisał(a):

    ten wskaznik płynu chłodzącego mógł się załączyć przypadkowo (bo rozumiem ze juz zniknal ten komunikat?), możesz sprawdzić poprawność jego działania zbiorniczek jest na jednej śrubie montowany i dasz radę go obrócić do góry nogami na próbę na włączonym zapłonie (odpiac trzeba górny wąż cieczy jest na spince łatwo się odpina)

    - wtedy powinien znów wyskoczyć komunikat (od dołu idzie przewód do czujnika, jak go odłączysz to może złapać błąd który usuniesz tylko komputerem)

     

    a poziom oleju moze glupio zapytam ale próbowałeś zgodnie z treścią komunikatu sprawdzić po krótkiej trasie na postoju? ten komunikat który Ci wyskoczył to normalna rzecz, da sie jakoś go przejść/ominąć ale nie pamiętam jak (albo w b8 się dało)

     

     

    Ogólnie błąd wybił drugi raz z tym, że teraz już na stałe. Pierwszy raz, tydzień temu przed dłuższą trasą, ale udało się usunąć ponownym rozruchem silnika (sprawdziłem też oczywiście poziom płynu) i podczas trasy (600km, autostrada, dynamiczna jazda) nie było żadnych problemów (przegrzewanie silnika czy coś tego rodzaju). Także tak jak mówicie to będzie raczej coś "elektrycznego", bo od strony silnika nie ma żadnych oznak wskazujących na problemy z płynem chłodzącym, no nic trzeba będzie wybrać się na kompa. Dzięki za pomoc.

  2. Cześć, ostatnio od razu po odpaleniu silnika wybiła mi kontrolka płynu chłodzącego z informacją, aby wyłączyć silnik i sprawdzić jego poziom.. Sprawdzam i wszystko pasuje (poziom w normie), żeby tego było mało nie da rady sprawdzić obecnie poziomu oleju silnikowego w menu "pojazd". Dodam, że silnik nie wydaje niepokojących dźwięków (przy odpalaniu jak i podczas pracy - pracuje równo), nie zionie dymem z wydechów i tym bardziej nie przegrzewa się.. Osiąga 90°C i trzyma stabilnie, ani nie rosnąc ani nie spadając, a po jego wyłączeniu normalnie odpala się dmuchawa, tak jak to odbywało się przed tym problemem... I tu pytanie co to może być? Jakiś czujnik/bezpiecznik czy może coś poważniejszego, a ja bagatelizuje awarie? Wycieku żadnego też nie ma, bo jest sucho czy to na podłodze garażu czy pod maską w okolicach zbiorniczka/chłodnicy. Dodaje zdjęcia dla zobrazowania sytuacji, pozdrawiam i dzięki za pomoc. 

    1.jpg

    2.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...