bestfisher

Jutro postaram się podjechać do kogoś żeby wrzucić to na komputer. dzięki

Dziękuje serdecznie za odpowiedź wszystko zostało wyczyszczone MK nie nosi śladów wilgoci a cała okolica jest sucha ani śladu wody. Aktualizacja z dzisiaj. Znów wystąpiły powyższe okoliczności i po ich ustąpieniu czyli po chwili, wszystko zaczęło działać tj. szyba tył prawy działa normalnie a domykanie funkcjonuje prawidłowo. Myślę jednak że znów problem się powtórzy jak zwykle się dzieje. Dodam że wszystkie kostki i przewody zostały sprawdzone i pod tapicerką drzwi kierowcy jak i w okolicy MK oraz kolumny kierownicy. Pozdrawiam

Witam serdecznie użytkowników i zwracam się z prośbą o pomoc. Mianowicie problem z którym obecnie walczę polega na tym że raz na jakiś czas w pewnym momencie przygasają zegary przestaje działać cała elektronika sterowania szybami brak klaksonu. Drugą odsłoną problemu jest np. włączenie kierunkowskazu i przy tym samoistnie włączają się wycieraczki, bądź zapala się kontrolka rezerwy i przy tym wycieraczki. Nie działa domykanie szyb z pilota. Często zdarza się że nie da się odsunąć prawej tylnej szyby ani z panelu kierowcy ani w przełącznikiem w samych drzwiach. Jeśli ktoś spotkał się bądź rozwiązał podobny problem bardzo proszę o nawet najdrobniejsze wskazówki. Samochód Audi A4 B6 1.9 TDI 130 KM. Pozdrawiam!

Na dachu zrobię zaprawkę ranty z tyłu poprawie też w formie zaprawki. A błotniki sugerujecie nowe już pomalowane z allegro ? Czy w jaki sposób to rozwiązać? Pozdrawiam

Witam. Temat jest prosty rdza jak na zdjęciach. Problem jak się za to zabrać. Cały błotnik do wymiany czy poprawki. Potrzebuje opinii oraz porad od czego zacząć i w jaki sposób. Pewnie ktoś już się z tymi problemami spotkał proszę o rozwiązanie tego problemu które jest najrozsądniejsze.

Ten dzwiek sanek jest bardziej metaliczny ja mam szybkie głuche pukania przy duzej predkosci najlepiej słyszalne ale wystepują równiez podczas jazdy z nizsza predkoscia. Panowie, amortyzator poduszka wymieniona - brak rozwiazania. Zostaję podejrzanym juz tylko luz na półosi. Pamiętam ze przy zakładaniu przegubu widziałem ze zabezpieczenie które montuje się w srodku kawałek druciku było stare. Mi opcje i pomysły się skonczyły.

Wszystkie śruby jakie tylko są na samochodzie lewa prawa strona sanki wszystko wszystko dokręcone posprawdzane. Dobra Panowie dawać mi namiary na jakiegoś magika na podkarpaciu. "Płace jak za prezydenta" temu kto to znajdzie. Trzech diagnostów zarzeka się ze to nie za amortyzator ( nowy kupiony i załozony 3 miesiace temu Sachs) jeden miał go wykreconego w rękach i też stwierdził ze jest dobry. Przypominam najlepiej słychać i z najwiekszą częstotliwościa na wybojach przy dużej prędkości. Miłego wieczoru.

Panowie, aktualizuję temat. Wymienione wahacze dolne mimo ze były dobre ale dla pewności pokusiłem się o ich wymianę, łącznik stabilizatora wymieniony. Górne wahacze również chociaż jeden wydaje się być odrobinę dłuższy ten bliższy lampie i siedzi pod skosem amortyzator wyciagnięty sprawny, poduszka oceniona na stan dobry - nie wiem jak wyglada nowa i jak różnią się wzgledem siebie. Zdemontowana cała prawa strona wszystko nowe, końcówka drązka nowa tak samo jak i drażek magiel zregenerowany. Stuk ustał w 90% po wymianie i drążka z końcówką, ale nadal przy większych wybojach czasami się odezwie. Zostały gumy na stabilizatorze i poduszka nie wymieniona. Ale szukanie rozwiazania w 100 % skupiłbym się chyba w układzie kierowniczym. Panowie mam inne spojrzenie na sytuacje. Doszedłem do wniosku ze to nie stuka element zawieszenia czy układu kierowniczego, wydaje mi się że głuchy odgłos daje jakaś część karoserii w okolicach prawego koła. Przejeżdzając przez pojedyńczą wypukłą przeszkode cisza, dopiero gdy przejade przez kilka czyli wyboje to wtedy na tyle karoseria jest rozbujana ze ów rzecz się odzywa. czy jest ktoś w stanie mi podpowiedzieć lub spotkał sie z taka sytuacją co może być lużnego lub co może uderzac o cos w okolicach prawego koła. Sprawdziłem obudowe filtra kabinowego, powietrza i wszystkie rurki jakie były tylko możliwe i inne elementy. Pozdrawiam ! Dodatkowo coś takiego udało mi sie przyuważyć moze ma to jakieś powiązanie ze stukiem ktorego szukam, bo moja prawa połoś dość swobodnie chodzi na płaszczyźnie skrzynia koło nie wiem czy to tak powinno wygladać :

Powiem tak, wczoraj przejechałem 200 km i przez ten cały czas słuchałem tego dzwięku nie udalo mi sie go nagrać. Na diagnostyce własnie ktoś wspomniał mi o tym wahaczu ze troszkę pływa w stusunku do tego który jest z z lewej strony. Zaczynam się zastanawiać czy nie jest to może wina jakiegoś elementu za schowkiem. W najblizszym czasie zamierzam pochylić sie nad poduszką i gumami stabilizatora, Końcówką drążka jak i samym drązkiem, łącznikiem stabilizatora ale dopóki nie wymienie tych elementów to się nie dowiem bo na samochodzie może to wyglądać dobrze.

Gumy stabilizatora nie sa drogie z tego co wiem wiec tak czy tak można je wymienić bez względu na ich stan. Jeść im nie daje. Pozatym poduszka z tego co wiem też strasznie droga nie jest wiec można szarpnąć sie na te 70 zł.

Myśle że poduszka skrzyni jeśliby się odezwała byłby to dzwięk wydobywający sie z pod samochodu, poduszka silnika odezwałaby sie za kazdym razem a tutaj tylko wyboje kiedy koła robią szybki ruch góra dół. Może poduszka, ale co w tych tarczach i klockach może być nie tak ? Zaciski może ale to naciagana teoria chyba.

Wczoraj 4 wizyta na diagnostyce. Odpowiedź jak zwykle - poczekaj aż zacznie stukac mocniej i przyjedz bo nic tUtaj nie widać. Wszystkie elementy zawieszenia sztywne i ich stan to nowe chyba pozostaje wymieniać części bez wzgładu czy jest nowa czy nie i liczyć ze coś pomoże. Dzisiaj postaram się nagrać ten odgłos. Jest to już na tyle mocne i donosne ze dziwie się ze nigdzie nie moGa tego wychwycić.

Panowie co najpierw wymienić, gdzie jeszcze szukać, ten odgłos drżacego luznego głuchego pukania doprowadza do szału.

Dobra mam 3 rzeczy do sprawdzenia - poduszka, drązek kierowniczy i łącznik stabilizatora. Czy ktoś jeszcze ma jakieś pomysły doświadczenia ?

Nie sprawdzałem, pozostaje mi to zrobić tzn demontaż amortyzatora ?

Każda propozycja pomysł nawet nie możliwy idzie do sprawdzenia.

Witam . Potrzebuję prawdziwego magika, albo wróżbitę Macieja. Problemem to głuchy dzwięk przy jeździe po nierównościach, wybojach, garbach - nierówności musza być wypukłe. Daje to znać o sobie przy wiekszej prędkośc, tak jak mówiłem głuchy dzwięk ( jakby coś było luźne w zawieszeniu lub układzie kierwoniczym ale nie daje metalicznych odgłosów) nie jest to stuk metaliczny jak wahacze czy drążki końcówki. Zawieszenie sprawne kpl magiel zregenerowany, drążki kierowonicze w dobrym stanie bez luzów założyłem stare miałem je w rękach nie było nic niepokojącego, końcówki również amortyzatory nowe sztuki sachs. Ktoś ma jakieś pomysły ? Oczywiście szarpaki i diagnostyka nie wykazała luzów. Zostaję nam albo drążek kierowniczy lub poduszka amortyzatora ? Staram się zlikwidować ten problem nie pamiętam od jak długiego czasu powoli zaczynam sie poddawać. Co diagnostyka i mechanicy to wszystko nowe wiec oni tutaj nic nie widzą. Pomocy Pany. P.S Nie wiem czy ma to znaczenie ale czasami, sporadycznie podczas skręconych max kół własnię w prawym kole po podskoczeniu na krawężniku lubi stuknąć własnie w tym cholernym kole. Pozdrawiam

Stuk ewidentnie pojawia się w prawym kole, zapomniałem dodac

Panowie szybkie pytanie na rozrządzie przejechane 2000 km czy po można ponownie założyć rozrząd ? Miała miejsce przekładka silnika i na starym silniku mam nowy rozrząd czy założenie go ponownie na drugi silnik może sprawić problem ?

Własnie jest problem z takim głuchym dzwiękiem przy jeździe po nierównościach ale tylko wybojach garbach - nierównościach musi być wypukłe i przy wiekszej prędkości dzwięk tak jak mówiłem głuchy nie jest to stuk metaliczny jak wahacze czy drążki końcówki. Zawieszenie sprawne kpl magiel zregenerowany, drążki kierowonicze w dobrym stanie bez luzów, końcówki również amortyzatory nowe sztuki sachs. Ktoś ma jakieś pomysły ? Oczywiście szarpaki i diagnostyka nie wykazała luzów. Zostaję nam albo drążek kierowniczy lub poduszka amortyzatora ? Pozdrawiam

Witam ! Panowie bardzo szybkie pytanie, po wczorajszym montażu pompowtrysków z zestawu uszczelniaczy został mi metalowy oring o NR 1 na zdjęciu. Moje pytanie brzmi czy drzeć z powrotem wszystko i wkładać ten oring w swoje miejsce? Wiem że wiąże się to z nowymi uszczelniaczami itd ponownym ustawieniu ale interesuje mnie jak duża role pełni własnie ten oring czy obejdzie się bez niego. Wiem ze jak był w zestawie to powinien znajdować się na pompowtrysku. Pozdrawiam

Jak tylko uda mi sie tylko poskładać cały samochód w jeden kawałek napiszę jak sprawa wygląda po takich zabiegach, mam już ostatnią prośbę czy ktoś jednoznacznie może mi powiedzieć o jaki kąt należy wykręcić w pompowtrysk po wszystkich wczesniejszych procedurach bo czeka mnie taki zabieg a nigdzie nie ma jednoznacznej odpowiedzi jedni mówią 225 inni 180, liczb pojawia sie bardzo dużo a nie wiadomo jak rzeczywiście bedzię tak jak ma być.

Śruby wszystkie ładnie przykrecone z założeniem na skrzynie nie było problemów wiec pewnie wszystko jest tAK jak ma być ?

Napinacz wziąłem od avf który już był. I rzeczywiście kolego masz rację.jest jeszcze jedno pytanie czy przy montażu sprzęgła i dwumasy trzeba zwracać uwagę trzymać się jakiś znaczników coś ustawien, czy po prostu skręcić tak jak pasuja sRuby. Jeśli jest mi ktoś s stanie udzielić jakiegoś info będę wdzięczny

Panowie sprzęt zamontowany silnik wymieniony sprzeglo kpl włożone nurtuje mnie tylko jedno pytanie bo sprzeglo jest 228mm i wygląda sprawa w ten sposób ze pomiędzy obudowa skrzyni a zębami dwumasy jest może 2mm odstepu czy to normalne ? Czy taka odleglosc powinna być czy pomylka przedajacego i moje niedopatrzenie spowodowalo ze mam 240mm na aucie. Dodam że rozrusznik i cały osprzęt wraz z śrubami i otworami pasuje a wszystko kręci sie bez otarcia o obudowę skrzyni. Sprawa wygląda identycznie jak na pierwszym zdjęciu pod linkiem który umieścił kolega membera4