Skocz do zawartości

Damian Cygler

Pasjonat
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Damian Cygler

  1. Witam mam problem zasiegałem juz porad fachowców i wszyscy rozkladaja rece. A mianowicie problem polaga na tym ze tak po 30 minutach jazdy podchodzi mi temperatura do 100 stopni. Czasem gdy stoje na swiatlach albo w korku potem wystarczy ze rusze przejade troche i tempratura spadne. A czasem normalnie podczas jazdy skoczy mi do 100 stopni i po paru minutach zejdzie do 90 i potem znowu do 100 stopni jakby miala swoje odrebne zycie. Wymienilem w zime chlodnice bo pekla na kanaliku razem z tym termostat. Pompe wody 12k km temu razem z rorzadem i niedawno czujnik temperatury. Robiłem test na UPG i wszystko w porzadku dzis bylem znowu u mechanika mowil ze pompa na 100% dziala i wlozyl taki okrogly termometr z cyfer blatem do zbiorniczka i pokazywalo 80 stopni. Wisko tez sie kreci na jalowym jak i na obrotach. Pomóżcie podpowiedzcie cos bo oszaleje z tym samochodem kazdy mechanik rece rozklada. A jeden to nawet powiedzial ze duchy mam w ukladzie i moge spirytus z nich robic ;D Silnik 1.8 T aeb

  2. Jakbym miał czas na czytanie to bym sie wczytał jakbym miał czas to nie zaśmiecał bym forum kolejnym tematem tylko bym go poszukał ale naprawde nie mam czasu. Więc dziekuje ci za poradnik ale go nie przeczytam. Jakby byl ktos miły który po prostu by opisał procedurę wymiany komputera pokładowego byłbym wdzięczny. A tobie kolego dziekuje za chęć pomocy.

  3. Witam mam problem z grzaniem w kabinie nie leci w ogóle ciepłe powietrze. Dodam że jest uszkodzona rurka od klimatronika i nie działa. Płyn chlodniczy mi się nie miesza oleju tez nie wciąga także odpowiedzi typu UPG odpadają.  Ktoś jakieś pomysły ?

  4. Witam forumowiczów mam problem z tzw. Pajakiem otóż gdy właczam długie swiatła nie zawsze zaskoczą czasem muszę mocno wygniać dźwignią zeby się włączyły i gdy już dumnie jadę na długich swiatłach wystarczy lekka dziura i same sie wyłączają a dzwignia dalej jest na pozycji włączonych. I oto moje pytanie opłaca sie próbować to naprawić przeczyszczać styki czy cos ? Czy nie podchodzic do tego bez nowego pajączka. Te pajączki sa z tego co wiem dosc dziwne bo sa zespolone i trzeba kierownice ściągać tak ?

  5. Silnik jest wypucowany blyszczy sie bardziej niz kareseria. A smiech i wspolczucie to ja kieruje do kierwcow co maja wieksze jednostki bo ja za 70 zl robie 350 KM i nie brakuje mi mocy nawet na autostradzie z wyprzedzaniem nie ma problemu .

  6. Witam forumowiczow. Mam pytanko chce zalozyc stozek do swojej 1.6 PB+LPG wiem ze to nic nie da nie chce tego montowac zeby cos dawalo tylko po to zeby przy otwarciu maski cos tam wygladalo a nie same plastiki. Moje pytanie brzmi czy zamontowanie stozka z dolotem nie bedzie skutkowalo gorsza praca silnika a w efekcie jego usterka ? Wiadomo silnik nie ma duzej mocy i tez nie jest pierwszej nowosci dlatego pytam.

  7. Witam forumowiczow. Mam pytanko chce zalozyc stozek do swojej 1.6 PB+LPG wiem ze to nic nie da nie chce tego montowac zeby cos dawalo tylko po to zeby przy otwarciu maski cos tam wygladalo a nie same plastiki. Moje pytanie brzmi czy zamontowanie stozka z dolotem nie bedzie skutkowalo gorsza praca silnika a w efekcie jego usterka ? Wiadomo silnik nie ma duzej mocy i tez nie jest pierwszej nowosci dlatego pytam.

  8. Napisano wczoraj, 10:28

    Damian Cygler, dnia 17 Gru 2016 - 19:04, napisał:snapback.png

    Rozmawiałem dzis z mechanikiem i powiedział ze takie klekotanie w tych silnikach to normalne i ze nie mam tego robic narazie bo przy takim przebiegu to juz niestety bedzie zawsze. Co o tym sądzicie ?

    Zgadzam się z tym mechanikiem.

    Czyli co zostawić narazie Ewentualnie gęstszym olejem zalać ?
  9. Tak jak w temacie czy zimny czy ciepły czy na gazie czy na PB kleczkocze dosc mocno (tak że słyszę w kabinie) pod pokrywa zaworów. Samochód nie stracił na mocy ani nic zachowuje sie tak jak predzej. Tylko wkurza mnie to klekotanie jak bym starym 1.6D jezdził. Ktos ma pojęcie co to jakieś propozycje ?

  10. Witam forumowiczów mam pytanie. Dotyczy ono tloczka który jest w przednim zacisku hamulca otoż chce sie zabrać za wymianie klocków samodzielnie i mam takie pytanie. Czy tłoczki w przednich zaciskach A4B5 1.6 PB 97r sa wciskane czy wkrecane bo ostatnio wymieniałem tylne klocki tam tłoczki były wkrecane znajomy mechanik mówił ze z przodu bede mial wciskane wole sie jeszcze was dopytać bo jezeli mam wkręcane to musze pożyczyć narzędzia do wkrecania tloczków wiec na darmo jak bym sie zabieral za robote bez tego bo nic nie zdziałam.

  11. To niestety ja sie muszę z tobą nie zgodzic kolego. Mialem tak ze tej zaślepki nie bylo i pedal byl strasznie miekki i nie bylo praktycznie w ogolę hamulców.

  12. Tak potwierdzam sam miałem ten króciec ułamany. Gdy wyjmiesz ta śrubkę hamulce ci sie zapowietrza i wcale ich nie będzie. Srubka to mało oryginalny pomysl. Ja zeby nie podpadało kupilem Super Glue i zakleiłem zamknięciem od tubki po owym kleju a żeby kolor nie podpadał maznąłem sprayem na czarno. Pozdrawiam ;)

  13. Gadałem z moim znajomym(Magik samochodowy) na temat mojej Adi mowil ze silnikiem moze trząść bo mam tlumik na sztywno wlozony i faktycznie nie mam na tych sprężynkach tylko na śruby wmontowany. Swoja droga to nie wiem co za ameba go przedtem skladala.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...