Skocz do zawartości

Mjetek

Pasjonat
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mjetek

  1. Cześć wszystkim mam ostatnio problem z moim avf gdy jade z górki poszarpuje przeważniea na drugim biegu tak jakby łapało i puszcalo sprzegło, jak luz by był gdzieś takie ciągniecie i przerwa, ponadto gdy ruszam dynamicznie z świateł i wkładam potem bieg drugi to po puszczeniu sprzęgła słychać głuche puknięcie z przodu.

    A gdy jade to na każdym biegu po zmianie biegu i puszceniu sprzegła czuć takie zrywanie jakby sie puszczalo bardzo nagle sprzęgło, a puszcam sprzegło bardzo delikatnie, szczególnie jest to odczuwalne gdy dam samochód komuś kto nim nie jeżdził wcześniej.

  2. Przestawiając koło rozrządu zmieniamy fazy w zakresie od ok. +3 do -3 stopni. Od kręcenia kołem w zakresie dopuszczalnym "fasolkami" zawory nie pogną się.

    Niestety moje wyliczenia powyżej są nieoszacowane. Jak przeliczymy to na przeskok na kole od wału wyjdzie 360/22 = aż 16 stopni.

    Czyli jak przeskoczy na dolnym kole to 16 stopni ajak na górnym na wałka to tylko 8?

    Jezeli tylko 3 jest regulacji to jak ja z -8.8 skorygowłem na+1. A miałem nawet +5.

    Nic teraz nie rozumiem

    Ta tarcza co czyta z niej impulsy to ona jest przymocowana do koła czy do wałka?

    Czyli podgięcie zaworów jeżeli jest to niewielkie, ale jednocześnie na tyle duże że cylinder jest nieszczelny.

    Nie kręć więcej rozrusznikiem aby tłoków nie poniszczyć. Bez sprawdzenia kompresji niestety się nie obędzie.

    Kompresja po 20 na kazdym garku, mechanik mowi ze zawory mogły minimalnie oberwać i sie delikatnie nie domykają,, ale samochód niezapali do tego z dolotu obok filtra paliwa miesza powietrze ciągnie i wraca. Rozrząd na znakach. Czy mogło przestawić na klinach wałka albo wału? Wyrobić? Dodam ze samochod wczesniej palił od strzała, w zimie sie zapowietrzał- tylko w zimie jak temp spadały na -10 tzreba było na 3 podejscia palić.

    Moze być tak ze kompresja 20 bo nie w tym momencie sie zamyka zawór? I niema pełnego sprężenia. Mowie tu o przestawionym rozrządzie czy to na pasku czy na kole którymś.

  3. Jezeli pasek by przeskoczył o jeden chociażby ząbek to da rade ustawić synchro?

    Podłaczyłem vaga i synchro było na -8.8 (wcześniej miałem 0.0) wziąlem klucz i próbuje ustawić synchro. Po wielu wielu próbach udało sie ustawić na 0.6/1 ale silnik dalej po mimo dlugiego krecenia ( 2razy rozładowałem aku) nie odpala. Czy mógł przeskoczyć pasek? Czy gdy przeskoczy pasek da sie ustawic wogóle synchro? Dodam ze teraz koło pasowe na tych otworach fasolkowych jest praktycznie na max przy stronie lewej(kierowcy).

    Czy z przeskoczonym o tyle paskiem samochod nieodpali juz?

    Próbowałem odpalić na plaka ale nie odpali załapuje i gaśnie.

    Tu log, dwa ostatnie od dołu http://vaglog.com/log_260108.html

    Byłem u mechanika twierdzi ze raczej przeskoczył pasek i ze jak nieodpala na plaka to po głowicy.

    Ze wszystko sie okaże jak ustawi rozrząd na znaki i potem zmierzy ciśnienie. Ale to dopiero za dwa tyg bo przed majówką ma wszystkie terminy zajęte.

  4. A pewno kupiona z jakiego auta cięzarowego albo koparki, jak pracowałem na zelbecie to kupowaliśmy rope od operatora dźwigu i też mu ją jakoś brudziło, nieraz do brudnej beczki nam nalał i wyjeżdziliśmy t4 wszystko najwazniejsze to niewylewać do konca z beczki poświęć te 2 litry na zmarnowanie

  5. Musisz teraz zdjąć rozrząd, jeżeli pokazuje Ci 0.0 znakiem tego koło wałka jest poza zakresem.

    Pokazujemi 0.0 ale jak troche poreguluje to do -5.2 doszedłem. Tylko ze po zakreceniu i pokreceniu rozrusznikiem synchro znów odbiega na wiekszy minus albo poza zakres.a

    Kapnęła mi tež kropla ropy z pompowtrysku na czujnik g40 niewiem jakim cudem ona trafila miedzy paseka a obudowe prosto na czujnik jak tam jest 2mm luzu ale trafiła moze to robi problemy

    Nie wiem co się tam stało ale najpierw musisz sprawdzić ustawienie rozrzadu

    Do ustawienia rozrządu musze mieć bloki bo inaczej nic nie zrobie, i przód trzeba by rozebrać?

  6. Próbuje odpalic a auto nic kreci i nie załapuje. Podłaczyłem vaga i synchro było na -8.8 (wcześniej miałem 0.0) wziąlem klucz i próbuje ustawić synchro. Po wielu wielu próbach udało sie ustawić na 0.6/1 ale silnik dalej po mimo dlugiego krecenia ( 2razy rozładowałem aku) nie odpala. Czy mógł przeskoczyć pasek? Czy gdy przeskoczy pasek da sie ustawic wogóle synchro? Dodam ze teraz koło pasowe na tuch otworach fasolkowych jest praktycznie na max przy stronie lewej(kierowcy).

  7. http://vaglog.pl/log_249310.html

    Czemu moment tak skacze na wolnych w logu 20

    http://vaglog.pl/log_249311.html

    Powinien stać w miejscu? Czy może tak wachać ?

    8qhhplsr.jpg

    m4u6ctrs.jpg

    Przepraszam za jakość ale takim sprzetem dysponuje. Ale zaczynając od początku podbudowany sukcesem Artura-Turzol wybrałem sie do mechanika i kazałem obejrzeć mu całe zawieszenie silnika, obejrzał, odbój poduchyy sanki i stwierdził ze wszystko dobrze a wydech jak rezonował tak rezonuje więc wróciłem do domu i porobiłem zdjęcia jak są poduchy jedna jest centralnie na środku fasolki a druga przy samym kraju i niewiem czy tak ma być wiec zamieszczam te kijowe zdjęcia

    odxyenuc.jpg

    pms6ejn4.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...