JARO/333/

Silnik właśnie stracił kompresję na dwóch cylindrach 2 i 4, dziś na nowo rozkręcanie, jest jakiś prosty sposób na sprawdzenie czy to zawory czy pierścienie bez zwalania głowicy?

Ciśnienie na zimnym na niskich obrotach jest 4 bary, czym silnik cieplejszy robi się coraz mniej aż do 0.8 bara.

Manometr sprawdzałem przy 4 barach na sprężarce i na nanometrze było plus minus 0,2 bara różnicy, przy niskich nie sprawdzałem, dziś sprawdzę, wyskalowany do 10 barów.

Ciąg dalszy mojego przypadku, napinacz wymieniony na bez fazera, pompa oleju wymieniona, szklanki wymienione, czyszczony smok, chłodnica oleju w podstawie czyszczona i dalej ciśnienie po rozgrzaniu silnika na wolnych 0,8 bara przy 2000 obr 2 bary, przy 3000 obr 3 bary, przy 4000 4 bary powyżej ciśnienie wzrasta ale spada do 4 barów (zawór zaczyna puszczać) podobnie było na starej pompie . Zalałem LIQUI MOLY VISCO STABIL STABILIZATOR LEPKOŚCI 2672 nic to nie zmieniło, pomocy!!!

Nie jako płukanka, tylko jako olej normalnie plus po przejechaniu kilku set km wlałem płukankę i zmieniłem na 5W/40, który po około 1000 planuje zlać tez po zalaniu płukanki.

Dokładnie tak jest, że pomiar jest przy 2000 obr. dlatego autodata i inne źródła podają przy tych obrotach jakie powinno być ciśnienie. Nie zmienia to faktu, że dopuszcza się tak niskie ciśnienie, dlaczego? albo sprawdzili że wystarczy albo tzw. postarzanie produktu.

Wrócę jeszcze do ciśnienia oleju, czy konstruktorzy tak zrobili, że ciśnienie jest za niskie i nie świeci kontrolka oleju? Wiem, że dobrze mi radzisz że za nisko, ale jeżeli ktoś jeździ i nie mierzy manometrem ciśnienia to robi kuku silnikowi a nawet może go zatrzeć ?

ok. dziękuję.

ok. dzięki, bawiłeś się w uniwersalne ngk bez wtyki?

Druga na razie nie wyrzuca błędu. Może być sonda uszkodzona i wskazywać prawidłowe wartości przy pomiarze oporności ?

Sprawdziłem oporności sondy przed katem, wszystko ok 3,8 ohm i 100 ohm , sprawdziłem okablowanie aż do kompa, wszystko ok. a błąd dalej wyskakuje ten sam.

To u mnie jest inaczej, rośnie powyżej 4 ale zawór upuszcza i mam od powiedzmy 4000 obr. i w górę cały czas 4 bary. Fakt jest taki że i tak na wolnych mam za mało i musze jeszcze z tym się pobawić.

Mi zawór odcina przy około 4 bar. już powyżej 4 tys.

Rozumiem, czy to może mieć powiązanie z tym, że w oleju który miał zrobione 300 km było bardzo dużo szlamu opiłkowego z docierania honowanych cylindrów i nowych pierścieni? czyli nie było odpowiedniego smarowania? czy docieranie samo przez się tak przebiega, bo olej zlany był bardzo ciemny i po ustaniu się była warstwa mazi opiłkowej.