Skocz do zawartości

ficek666

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O ficek666

Informacje

  • Imię
    Dawid
  • Miasto
    Rzeszów

Auto

  • Model
    A3 8L
  • Nadwozie
    Hatchback
  • Rok produkcji
    1998
  • Silnik
    1.2 TFSI
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB+LPG

Osiągnięcia ficek666

0

Reputacja

  1. Witam. Mam problem z następującym błędem, po skasowaniu wyskakuje ponownie po przejechaniu kilkunastu kilometrów. Dzieje sie tak w audi A3 1.8 t. Ten błąd pokazuje vag: 17748 - Crankshaft-/Camshaft Pos. Signals Out of Sequence
  2. No będę próbował jeszcze z tym gazem, bo był odpinany gaz i bez poprawy, spróbuję jeszcze pojeździć chwilę dłużej. Jeśli chodzi o szczelność to wymienione są uszczelki przy głowicy i na łączeniu kolektorów też są więc nieszczelnoś jest raczej wykluczona. Problem jak był tak jest. Jakieś pomysły jeszcze?
  3. Przepływka była odpinana i różnicy nie ma praktycznie to samo, przepustnica była czyszczona. Po podpięciu pokazało błąd sondy ale była sprawdzana przez elektryka i jest sprawna.
  4. Sonda była odpinana jeszcze na samym początku, wtedy kiedy pokazał się błąd sondy ale nie było żądnej różnicy. Dzisiaj rano zabrałem się za mierzenie ciśnienia na cylindrach, i wygląda na to że wszystko jest dobrze na każdym cylindrze jest identyczna kompresja (12 barów). Ma ktoś jakiś pomysł co to może być albo chociaż poradzi co można jeszcze sprawdzić?
  5. Dzisiaj rano odpiąłem czujnik temperatury, niestety bez zmian problem jak był tak jest dalej. W poniedziałek postaram się załatwić zegar i będę mierzył ciśnienie na cylindrach, może którenś z zaworów się nie domyka.
  6. Nie vaga nie mam ale to nie aż taki duży problem postarał bym się albo załatwić vaga albo gdzieś powoli podjechać i skasować. Ale czy możliwe że na 2 czujnikach działo by się tak samo? Jak auto było u elektryka to sprawdzał ten czujnik i okazało się że przekłamuje i zmienił czujnik na nowy ale nie rozwiązało to problemu.
  7. Jeśli chodzi o kierunkowskazy to raczej będzie wina pająka przy kierownicy. Miałem taki przypadek w Skodzie kierunkowskazy raz działały raz nie czasem lubiły się same włączyć przy jeździe, wymiana pająka załatwiła sprawę. A co do szyby to nie zamyka się wogóle czy tylko przy kliknięciu nie chce zamknąć się automatycznie?
  8. Świece są okopcone i mokre od paliwa. W zbiorniczku nie pokazują się bąbelki, brak oleju jak i płynu chłodniczego tez nie ubywa. Zastanawia mnie to ze po nagrzaniu delikatnie silnika zaczyna pieprzyć. Na zimnym jest wszystko ok silnik normalnie przyspiesza po dodaniu gazu obroty wzrastają nic nie przerywa...
  9. Jeśli chodzi o czujniki temperatury to w sumie wymieniłem 2, pierwszy nie pokazywał odpowiedniej temperatury (zaniżał) ten który jest założony teraz był sprawdzony u elektryka. Rozrząd rozbierałem i składałem sam już po wymianie uszczelniaczy (wymieniałem szklanki) Jeśli chodzi o świece to wszystkie są wilgotne, tak jakby na każdym z cylindrów było coś z iskra.
  10. Witam. Około miesiąca temu audi było na wymianie uszczelniaczy zaworowych u mechanika (bez ściągania głowicy) po odebraniu auta przejechałem ok 50 kilometrów auto przestało jeździć. Przy dodawaniu gazu auto zaczyna szarpać i strzelać w kolektor ssący zachowuje się tak jakby nie paliło na jeden baniak, jednak przy delikatnym dodawaniu gazu auto nie szarpie i jedzie w miarę normalnie objaw ten jest nasilony przy dolnych obrotach od 1 tyś do 3 tyś, powyżej 3 tyś auto nawet przy gwałtownym dodaniu gazu do końca zaczyna się rozpędzać bez szarpania. Dodam że auto na zimnym po odpaleniu rano jedzie normalnie ale tylko przez ok 1 kilometr dopóki nie przełączy się na gaz (czyli dopóki nie osiągnie 30 stopni jedzie normalnie). Dodam ze problem jest taki sam na benzynie jak i na gazie. Po sprawdzeniu błędów pokazuje błąd sondy lambdy ale sonda była sprawdzona u elektryka i wygląda na to ze jest sprawna. Sprawdzałem też przepływomierz ale czy jest odpięty czy zapięty nie ma zbyt różnicy. W aucie wymieniłem już ŚWIECE ZAPŁONOWE, CEWKĘ ZAPŁONOWĄ ok rok temu KABLE ZAPŁONOWE, CZUJNIK TEMPERATURY po tym wszystkim auto pojechało do elektryka, elektryk sprawdził wszystkie czujniki i nie znalazł nic, zaproponował wymianę szklanek. Więc zamówiłem, na następny dzień założyłem nowe szklanki (firmy INA) niestety nie pomogło to i problem jak był tak jest dalej. Wymieniłem jeszcze CZUJNIK POŁOŻENIA WAŁKA ROZRZĄDU i CZUJNIK POŁOŻENIA WAŁU KORBOWEGO. Może ktoś ma jakiś pomysł? Bo już naprawdę skończyły mi się pomysły i nawet nie wiem gdzie się już z tym udać. Proszę o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...