Skocz do zawartości

Krzysiekfaste

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Krzysiekfaste

  1. Witam,

     

    Panowie wracamy do tematu, auto wciąż ma problemy z odpalaniem po postoju dłuższym niż jeden dzień, wystarczy że temperatura na zewnątrz spadnie poniżej "0", mam też wrażenie że jak stoi przodem niżej to jest lepiej. Jakie pomysły ? Myślicie że gumki na pompkach padły po 2 latach? Auto podgrzeje świece dwa razy to odpali "prawie i trzeba męczyć na rozruszniku ok minuty żeby załapało, załapuje tak jakby to powiedzieć stopniowo. Proszę o porady od czego zacząć. 

  2. Samochód chodzi jak by miał nowe życie, pali odrazu jak stoję na światłach to zero szarpania, odpaliłem zimny to idealnie równe obroty, winne były oringi były stare i jeden był przeciętny. Gościu który wymieniał zna się na rzeczy ustawial na czujnik i przy montażu używał jakiejs specjalnej blokady do montażu wtryskow.

  3. No samo zdecydowanie wystarcza do pojęcia decyzji o wymianie, ale żeby zrobić to dobrze samemu potrzeba coś więcej, co z aspektami o których pisałem wcześniej ? :P

    Czasem na prawdę lepiej dać zarobić fachowcowi ( tylko sprawdzonemu i polecanemu do konkretnej roboty :decayed: )

    Jeżeli ktoś wymienia uszczelniacze, pompki zostają stare a potem pisze że jest gorzej niż było, to na bank robota spie..olona :naughty::whistling:

    Umówiłem się juz na wymianę na wtorek u poleconego człowieka który już nie raz to robił, zobaczymy czy wymiana uszczelniaczy pomoże.

  4. W BPW sterownik silnika kontroluje sprawność świec, tak że jak nie ma błędu , to świeczki sprawne :decayed:

    Zamiast zaciskania wężyków paliwowych możesz zalać zbiornik do pełna i postawić na noc auto tyłem wyżej ze 30 cm niż przód, jak dobrze odpali to na następną nockę postaw odwrotnie :naughty: .

    Jak będzie problem z odpaleniem to paliwo się cofa i trzeba szukać nieszczelnośći :P

    A przy takiej korekcji na pierwszym jest duże prawdopodobieństwo że to wina uszczelniaczy na pompkach :hi:

    Czy jest możliwość samemu wymienić uszczelnienia?

    Jeżeli masz "zmysł techniczny" i posiądziesz wiedzę na odpowiednim poziomie a także zdobędziesz minimum potrzebnego wyposażenia, to możesz bezpiecznie spróbować je wymienić :decayed:

    Żeby zorientować się o skali przedsięwzięcia poczytaj mój temat o tej robocie :

    http://a4-klub.pl/index.php?/topic/295429-bpw-telepanie-motorem-na-biegu-jalowym/page-1

    Po przeczytaniu napisz które objawy u ciebie są podobne , a które odmienne.

    Jak będziesz zdecydowany podjąć się wymiany , to postaram się podzielić resztą niezbędnych informacji . :hi:

    Zdecydowany jestem bo nie zaszkodzi wymienić juz nawet kupiłem 4 zestawy naprawcze bosha

  5. W BPW sterownik silnika kontroluje sprawność świec, tak że jak nie ma błędu , to świeczki sprawne :decayed:

    Zamiast zaciskania wężyków paliwowych możesz zalać zbiornik do pełna i postawić na noc auto tyłem wyżej ze 30 cm niż przód, jak dobrze odpali to na następną nockę postaw odwrotnie :naughty: .

    Jak będzie problem z odpaleniem to paliwo się cofa i trzeba szukać nieszczelnośći :P

    A przy takiej korekcji na pierwszym jest duże prawdopodobieństwo że to wina uszczelniaczy na pompkach :hi:

    Czy jest możliwość samemu wymienić uszczelnienia?

    Jest jeszcze taka sprawa że po odpaleniu silnik nie równo pracuje, dopiero po około 2 kilometrach jest normalna praca silnika .

  6. korekcja na 1-ce zla,

    byc moze dodatkowym problemem sa niesprawne świece żarowe.

    uwaga w trakcie wymiany! w przypadku świec z ceramicznymi końcówkami, nawet delikatne z pozoru stuknięcie końcówką świecy o coś np. metalowego, może się zakończyć jej rozsypaniem w cylindrze.

    Gościu stwierdził że w tym modelu przy popsutej świecy bądź w sytuacji kiedy nie dogrzewa będzie błąd w komputerze. Ciekawe jak to się ma w praktyce. Myślisz że powinienem wymienić świece na pierwszym cylindrze.

  7. a płyn chłodzący ubywa?

    stan płynu cały czas taki sam, oleju też.

    Myślę też czy wiązać ze sobą fakt zamarznietego plynu i problem z odpalaniem bo wtedy była pierwsza noc mrozów i pierwszy raz kiedy samochód nocowal na dworze.

    Byłem na komputerze i pokazało na wtryskach wartości:

    Pierwszy cylinder: 2.6

    Drugi cylinder: -1.0

    Trzeci cylinder: -0.1

    Czwarty cylinder: -1.0

    Wiec chyba nie mam co dalej szukać, myślicie że przy takich wartościach miałbym takie problemy?

  8. Witam

    Mam problem z silnikiem 2.0 TDI.

    Ostanio miałem sytuację że nie grzał mi samochód w środku, okazało się że zamarzł mi płyn w chłodnicy i tego samego dnia miałęm problem z odpaleniem zimnego silnika. (temperatura jaka panowała na dworze -10 stopni)

    Od tamtego czasu mam problem z odpaleniem silnika po 8 godzinach przestoju, samochód zachowuje się tak jakby nie dostawał paliwa, muszę trzymać go na rozruszniku dosłownie ze 30 sekund żeby odpalił, zaczyna załapywać coraz bardziej i coraz bardziej i w końcu odpala. silnik po odpaleniu chodzi bardzo nierówno poszarpuje silnikiem, jak tylko złapie temperatury poszarpywanie ustaje i jest wszystko okej silnik normalnie odpali po zgaszeniu wszystko powraca do normy. Jeżeli silnik ma temperaturę jakieś 50 stopni też odpala normalnie tylko że będzie nierówno chodził aż do uzyskania wyższej temperatury. Od czego zacząć. Wymieniłem filtr paliwa, powietrza, wyczyściłem egr ( miałem błąd od zbyt bogatej mieszanki spalin), wymieniłem zaworek na filtrze paliwa ( zbierała się ropa na obudowie filtra) i przewód jakiś od podciśnienia ( był przetarty). Wczoraj na trasie zaczęła mi migać kontrolka świec żarowych i wyłączył mi chyba komputer turbinę bo samochód nie miał w ogóle siły, po wyłączeniu i włączeniu silnika wszystko było już okej. Proszę o jakieś sugestię i pomoc w temacie. Sprawdziłem też na krótko obwód na świecach, niby na każdej iskrzy to by się wydawało że są okej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...