Witam wszystkich chciałem zasięgnąć porady w sprawie kierunków bo pojawiają mi się problemy jeden po drugim. Wszystko zaczęło się świecenia dwa razy szybciej jednak problem został rozwiązany winny okazał się moduł. Po roku czyli niedawno miałem problem gdyż awarii uległ włącznik świateł awaryjnych, a dokładniej przekaźnik odpowiadający za pracę kierunków z awaryjnymi było wszystko ok. Po wymianie dwa tygodnie i znowu coś kierunki świeciły raz dwa raz trzy razy szybciej raz dobrze. Oddałem ten chiński przekaźnik na gwarancję kosztował 80 zł, czekam na decyzję w jego sprawie . W międzyczasie kupiłem drugi w innym sklepie za 60 zł i przez niecały miesiąc było oko jednak dzisiaj wracają do domu zorientowałem się, że całkowicie nie mam kierunków, a awaryjne działają. Nie słychać pracy przekaźnika kompletna cisza, więc podejrzewam, że może spalił się po prostu bezpiecznik sprawdzę to jutro bo będę miał więcej czasu, Chciałem zapytać czy wie ktoś czy obwód świateł awaryjnych jest zabezpieczony z tego samego bezpiecznika co kierunki bo jeżeli tak to nie ma sensu tam zaglądać nawet. Powoli tracę cierpliwość do tego, czy możliwe jest że problem leży gdzieś głębiej w elektryce samochodu. Audi mam już 5 lat wcześniej nie miałem problemu z niczym poza nieprawidłowo działającym czujnikiem poziomu paliwa pokazuje dobrze tylko jak jest zalany pod korek, potem już wskazuje co chce, a następnie rezerwę chociaż mam jeszcze ponad pół zbiornika paliwa. Dodam że jest wersja b5 fl