Akurat dzisiaj auto wraca od mechanika.
Sytuacja wygląda następująco - zdiagnozowany został przegub wewnętrzny prawy przód. Mechanik rozebrał i stwierdził, ze wieloklin i cały przegub jest tak rozjechany ze nie da się go nawet zregenerować. Za chwile jadę odebrać samochód bo została wmontowana stara półoś, a na nową oryginalną muszę czekać 2 tygodnie. Myślę, ze po wymianie półosi ustanie przynajmniej drżenie budy podczas przyspieszania pod obciążeniem i stuki które występowały podczas gwałtownego dodania gazu zaraz po jego odjęciu. Mam nadzieję, że pomoże to też na falowanie obrotów, ale wątpię bo to chyba grubsza sprawa.
Za dwa tygodnie będę wiedział więcej.
Dodatkowo wymieniony zostanie olej w skrzyni i filtr.
A z tym szarpaniem podczas jazdy w korku tez czasami występuje, najbardziej jak zmienia co chwile bieg z 1 na 2 i z powrotem.
Witam,
przegub wewnętrzny wymieniony. Wibracje ustały całkowicie. Wymieniono tez olej w skrzyni biegów i filtr, lecz falowanie nadal pozostało. W miarę jak pokonuje kolejne setki kilometrów jest coraz częstsze. Występuje przy wszystkich prędkościach na wszystkich biegach. Jadąc 120 na 4 biegu faluje tak samo jak jadąc 120 na 5, 6 czy 7 biegu. Zauważyłem też, że jadąc na tempomacie dodam gazu aby przyspieszyć tez nastąpi wahnięcie obrotów góra dół i ciągnie. Jadac wolno tez falują obroty, ale cze nie czuc poszarpywania autem. Przy wyższych prędkościach szarpie delikatnie.
Ma ktoś jakieś pomysły na rozwiązanie problemu?