Witam,
Przy zakupie mojej A4 B6 2.4v6 świecił się check. Na miejscu w warsztacie komisowym auto zostało podpięte pod vaga i poinformowano mnie o błędzie czujnika położenia wałka rozrządu. Błąd został skasowany i tak cieszyłem się samochodem bez błędów. Jednak po 3-4 dniach błąd powrócił. Pożyczyłem od znajomego najzwyklejszego vaga i jako totalny laik skasowałem błąd (17944). Tym razem check nie świecił się do rana dnia następnego. Nie kasowałem już błędu, gdyż nie było sensu, tylko jako po zakupie samochodu umówiłem się na wymianę kompletnego rozrządu wraz ze wszystkimi innymi paskami, świec, uszczelek pokrywy zaworów, filtrów, oleju etc. Na miejscu poinformowałem mechaników o zaistniałym będzie oraz informacji od warsztatu komisowego. Audi na starcie również zostało potraktowane vagiem. Został wymieniony kompletny rozrząd wraz z czujnikiem położenia wałka rozrządu. Mechanicy pomimo wymiany czujnika ostrzegli mnie o możliwości powrotu błędu i że wtedy będzie trzeba szukać innych ewentualnych przyczyn. I stało się, po 3 dniach od odbioru samochodu z warsztatu felerny błąd powrócił. Po przeszukaniu internetu jest sporo sugestii, dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc, może ktoś się orientuje co może być problemem. Chcę zaznaczyć również, iż przed jak i po wymianie rozrządu (czy check się świeci czy nie) nie występują jakiekolwiek problemy z samochodem. Zero problemów z odpalaniem, brak szarpania, brak dławienia, brak trzęsienia, brak spadku mocy tak jakby wszystko było w najlepszym porządku (jednak pomarańczowa kontrolka jest bardzo irytująca). Z góry dzięki za poświęcony czas na przeczytanie mojego tematu. Poniżej zdjęcie ze skanowania:
https://zapodaj.net/c8af6afda4ead.jpg.html
Pozdrawiam
Bartosz