Tom3k007

jest to od dawna, w miedzy czasie było robione kompletne zawieszenie z przodu, nic to nie zmieniło, rok temu robiony były przeguby wew. bo podczas przyspieszania drgania były, teraz było zrobione kompletne sprzęgło z dwumasą sachs, poduszka skrzyni, odbój przedni silnika, nic się nie zmieniło. Nadal przy wciśniętym sprzęgle na postoju słychać z zewnątrz takie terkotanie cykliczne i czuc to na skrzyni biegów jak sie wychyli lewarek, jakby delikatne uderzenia w rytm tego terkotania. No i przy zmianie biegu na wyższy jak sie puści szybciej sprzegło to słychać metaliczne stukniecie

Witam,

może ktos juz mial taki objaw, 5b manual ośka, przed wymiana spzegla i po wymianie sprzegla gdy wrzuce bieg 1, 2,3czy 4 to przy puszczeniu sprzegla czyli spieciu silnika z układem napedowym wystepuje taki metaliczny jeden stuk, jesli bede puszczal bardzo powoli sprzeglo to tego nie słychac, wystepuje tylko przy "zwyklej" zmianie. Zamowilem poduszke skrzyni i nowa gume odboju silnika tego z przodu, moze to cos zmieni, macie jakies pomysly co sprawdzic jeszcze?

Wielkie dzięki 

tak jak w temacie, poprosiłbym o nr zacisku lewego i prawego tylnego, nr vin: WAUZZZ8E94A153104 
z góry bardzo dziękuję

Myślę że to nie jest egzemplarz, w który warto ładować pieniądze/dokładać modyfikacje, mam inną inwestycję na głowie i gdyby nie to to pewnie już poruszałbym się jakąś zadbaną b8 lub c7 No ale jest inny priorytet niż samochód, poza tym to moje pierwsze auto, i byłem młody i głupi że wybrałem akurat ten egzemplarz.

Dlatego chciałbym po prostu zrobić to tak żeby hamował jak fabryka, wiec wiem że mam na pewno do wymiany tylne zaciski(i wtedy odpowietrzenie z wymianą plynu i sprawdzenie przewodów) i teraz pytanie, wiem że można regenerować i tak byłoby najlepiej, ale taka regeneracja raczej nie trwa jeden dzień a mi zależy na tym żeby kupić pojechać rano do mechanika bo mam go po drodze do pracy i wracając z pracy odebrać zrobione auto, po prostu jest mi potrzebne, da się jakoś ogarnąć zregenerowane zaciski i np odesłać swoje stare po demontażu ? Jeśli nie to jakie rozsądne firmy zacisków są polecane ?

No niby tak ale nowe to nowe, to teraz pytanie jakie te zaciski kupić? W etce nie ma nr kompletnych zacisków, są poszczególne elementy zacisku, no i jakiej firmy bo na pewno nie NTY 

To może kupić nowe zaciski na tył skoro odpowietrzników się nie da odkręcić i oddać do zamontowania, układ żeby sprawdzili i wymienili i odpowietrzyli dokładnie układ ?

Cześć wszystkim,

mam irytujący problemy z hamulcami (nie znam się na hamulcach może jakieś podstawy to tyle):

1. Wydaję mi się że za słabo hamują, muszę dość mocno wciskać żeby samochód w miarę hamował

2. Gdy jeżdżę i zatrzymuje się to lekko trzymają hamulce, jak jest minimalny spadek to samochód stoi jak jest trochę większy to powoli się toczy ale inne auta szybciej zaczynają się staczać, jak po równym toczę się bardzo powoli to jak jest blisko zatrzymania to bez wciskania hamulca zatrzyma się szybciej niż powinien i czuć ze to hamulce łapią.

3. Spróbowałem po jeździe już pod domem na postoju wcisnąć hamulec mocno to tak powoli się zapadał coraz głębiej do pewnego momentu i po odpuszczeniu i poczekaniu chwilę delikatnie ciężej było mu ruszyć i delikatnie tocząc się sam minimalnie hamował. Pedał zaczyna "brać" już od samej góry, dosłownie wcisnę 1 cm i już czuć delikatnie że hamuje.

4. Gdy zaparkuję, wyłączę silnik, wrzucę bieg i puszcze hamulec to słyszę skrzypienie klocka o tarczę, gdy poruszę samochodem to samo, a po jeździe gdy sprawdzałem ręką temperaturę w miejscu piast przednich to były bardzo ciepłe, dało się dotknąć ale dość gorące (felgi stalowe zimowe) 

5. Przy ruszaniu słychać metaliczne pukniecie, raczej ciche ale słyszalne, jadąc 20km/h i hamując również słuchać takie samo pukniecie
Robię ok 11 tyś km rocznie z przodu tarcze i klocki dwa lata temu zmieniane były na TRW.
Z tylu zmieniane były klocki same (rok temu ATE) i mechanik założył zestaw naprawczy bo prawy tylny tłoczek miał uszkodzoną gumę
Jesienią 21 roku wymieniany był płyn ale z tyłu nie dało się odkręcić wiec tylko na przodzie mechanik zmieniał..

Chciałbym się dowiedzieć od czego zacząć lub co może być przyczyną takiego zachowania? Wyczytałem tutaj w poprzednich tematach że ezektor można sprawdzić (kiedyś czytałem że ma on jakieś powiazanie z hamulcami ale nie pamiętam dokładnie jakie). Zaciski pewnie do sprawdzenia ? 

Piękna sztuka..

13 godzin temu, RadzJo napisał:

Były spolerowane i zabezpieczone powłoką. Ale to w Niemczech robił właściciel. 

Świetny efekt 

WAUZZZ8E94A153104

z Góry dziękuję

Lampy przednie wyglądają jak nowe, były wymieniane ?

Ja mam wstawiony DP od hoffmana ale mam owinięty bandażem termicznym, od ok 3,5 tyś obrotów delikatnie słychać "metaliczny rezonans", jest to naprawdę ciche i nie przeszkadza wcale, ale no mówię jest bandaż.

Może weź i pognęb ich trochę co takiego zrobili że już nie wypadaja zapłony myśle że wiele osób jest też zainteresowanych rozwiązaniem

8 godzin temu, AndrzejK. napisał:

Interwał wymiany jak najbardziej ok, ale olej zdecydowanie lałbym inny.

Widziałeś je osobiście?

Sam jestem jestem ciekaw jaki olej, każdy mówi ze 5W40.. Ja leje Ravenol

W dniu 23.03.2021 o 13:45, AndrzejK. napisał:

To nie lepiej sprzedać auto z informacją o usterce, a nie pakować jakiegoś fascynata na "minę"??

Chyba tak byłoby uczciwie....

Popieram w 100%, takich ludzi którzy sprzedają auto z ukrytymi wadami powinno się palić na stosie.

13 godzin temu, Wsady napisał:

Trzeba sprawdzić szczelność podciśnień, ja zmieniałem odmę zaworek pod kolektorem ssącym i kolanka gumowe nie pomogło... później kompresorem sprawdzanie szczelności (temat opisany na internetach) wyszedł nieszczelny ezektor i puszczało na oringu od czujnika temperatury w przepustnicy. Teraz już nie ma falowań obrotów

u mnie te wahania są bardzo sporadyczne zazwyczaj jest równo, a czasem raz na jakis czas wskazówka obrotów się wychyla o 50 w jedną lub w druga stronę, jest takie jedno minimalne wychylenie na 2 sek i wraca do normy na dłuższy czas

Ja również posiadam delikatne zawahania obrotów takie o 50 i różnie, w górę albo w dół, dlatego jestem ciekaw co u Ciebie na to pomoże

Właśnie mam podobne odczucie ze przy lekkim przyspieszaniu jak juz dmucha turbina to przy 2,3-2,4k obrotów jest takie uczucie jakby doładowanie lekko spadało na ułamek sekundy.

Kupiłem termostat BEHR wymienili mi i problem ustąpił.

Ja miałem tak ze w zimę stojac w korku temp 90 a jadac w trasie temp byłam zawsze ponizej 90 jakies 60 czy 70. Po wymianie termostatu wszystko jest jak trzeba.

Wymianiałem Sonde i dalej ten błąd sie pojawiiał mimo ze miałem zle ustawiony rozrząd, jak rozrząd ustawiony był prawidłowo to błąd sondy sie nie pojawił. 

Nie jest tak ze przez przestawiony rozrząd jest zaburzony cykl spalania i komputer próbuje regulowac sondą ale to nic nie daje bo rozrząd przestawiony ?

Ja miałem w grupie 93 przestawione o 1 ząbek czyli -14 CF, rozrząd był wymieniony i ustawiony prawidłowo, teraz w grupie 93 mam -1 co jest prawidłowe, auto jest odmulone z dołu, lepiej się zbiera. Przed prawidłowym ustawieniem miałem błąd pierwszej sondy i na wolnych obrotach auto nie pracowało rowno, było czuć delikatne niesynchroniczne drgania. Po prawidłowym ustawieniu jest super

Kolego, też miałem -14 wskazanie w grupie 93, pierwsze co zrobisz sprawdź ustawienie paska rozrządu na 90% tam jest przesunięcie. Nie ma sensu otwierać pokrywy zaworów od razu.

U mnie w komorze silnika jest emblemat mobil1 z oznaczeniem 0w30, jezdziłem na takim 2 wymiany czyli 20 tyś km (nie wiedziałem jaki dokładnie trzeba) i silnik był oszczędniejszy, od 40 tyś jest 5w40 i nie słyszę napinacza rano i napinacza nie wymieniałem od 5 lat bo tyle mam samochód i tyle, tak to u mnie wygładało