Witam Pany i Panewki. Na wstępie napiszę że wiem, temat był poruszany milion razy ale nic konkretnego na swoj problem nie znalazłem. Moje auto to a4 z 1998 roku, silnik afn, 1,9 tdi 110 km. Mój problem : od pewnego czasu powyżej 3 tyś obrotów odcinało moc, po zgaszeniu przez chwilę było juz okej, poczytałem po forach i dzisiaj w koncu sie zabrałem za to co wyczytałem czyli na początku wyjąc i przedmuchać zawór n75. Tak własnie zrobiłem, dodatkowo ( chyba nie potrzebnie dmuchnąłem w przewody które odpiąłem od zaworu n75 i po złożeniu wszystkiego turbo nie działa wcale. Prędzej działało i po 3 tys odcinało moc, teraz jest tak, że turbo nie działa wcale a powyzej 3 tys obrotów czuć że dalej odcina moc. Czytałem dużo na internecie, i teraz mam kilka pytań. Demontować turbine i wyczyścić i spróbować ruszyć tą gruszke? rozumiem, że samej gruszki nie da sie wyjąc bez demontażu turbiny? Gruszkę od razu zamawiać nową? Jeżeli chodzi o sztange to stoi sztywno, wydaje mi sie, że predzej stała też sztywno ale w innej pozycji bo było słychać gwizd nawet na wolnych obrotach i może turbo chodziło cały czas? Moje przypuszczenia są takie, że jak dmuchnąłem w gruszke to "zamknela" turbo i sie zacieła. Proszę o jakies porady w celu rozwiązania mojego problemu od czego zacząć. Pozdrawiam