Ari_M

Kolego a może po prostu zatarły Ci sie trzpienie w mechanizmie i to spowodowało spalenie sie sterownika. Ja miałem taka sytuacje. Wycieraczki działały aż w końcu nie miały siły sie podnieść. Okazało sie ze oba trzpienie tak sie zatarły, że z kolega nie byłem w stanie ich ruszyć. W końcu udało sie je wybić i okazało sie ze oprócz zatarcia były w środku wżery. Po solidnym przejechaniu papierem ściernym oraz nasmarowaniu smarem miedzianym śmigają do dzisiejszego dnia jak nowe.

Mechanizm chodzi, bez problemu można go kręcić trzymając ręką za cięgno, które wychodzi z przekładni. Sama przekładnia też działą.

Dzisiaj po raz kolejny podszedłem do tematu.

Sam mechanizm jako taki ma wszystkie cięgna połączone poprawnie,ale postanowiłem go rozebrać całkowicie.

Po rozkręceniu pokrywy sterownika silnika mocowanej do mechanizmu, okazało się że płytka jest spalona (widoczne okopcenie w miejscu gdzie lutowane są piny z gniazda). Nie mogę tylko ustalić co spowodowało przepalenie się elementów na płytce, nie ma śladów wody, napięcia wejściowe raczej w normie tak jak pisałem, być może wada fabryczna

Tak więc mam do zamówienia cały kompletny mechanizm lub sam silnik ze sterownikiem pewnie z alledrogo.

Przynajmniej mam nadzieję że to będzie koniec moich probemów z wycieraczkami.

Oczywiście podtrzymuję prośbę o schemat elektryczny do wycieraczek przednich.

Z tego co widziałem na schemacie, to:

1 - +12V (z bezpiecznika 30A)

2 - masa

3 - (puste)

4 - sterowanie

Jeśli pomiędzy 1-2 masz napięcie 12V, to bezpiecznik i wiązka są OK. Więc pozostaje pytanie czy padł silnik, czy sterownik. A może przełącznik przy kierownicy? Ciężko wróżyć bez podpięcia się kablem.

Spryski i tylna wycieraczka działają?

Tak spryski przedniej + tylnia i jej spryski normalnie się załączają.

Jeżeli chodzi o pin 4 - sterowanie to jest to sterowanie załącz-wyłącz powiedzmy albo 0V albo 12V czy jest to jakaś magistrala, po której idą jakieś informację dodatkowe?

Tak jak pisałem jest tam napięcie około 2,6V.

Chodzi o to czy mogę na pin 4 podać np napięcie 12 V i silnik powinien ruszyć , czy lepiej to zostawić.

Jeżeli chodzi o podpięcie to jestem już umuwiony na wizytę tyle że za parę dni a przy tych pogodach chciałbym jek najszybciej rozwiązać sprawę.