Skocz do zawartości

Patryk52

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

O Patryk52

Informacje

  • Imię
    Patryk
  • Miasto
    k

Auto

  • Model
    A4 B7
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2007
  • Silnik
    1.8 T
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB+LPG

Ostatnie wizyty

121 wyświetleń profilu
  1. Ja nie wiem ile ona jeździła, napisałem że przy mnie 20min jej nie było a na 100% najpierw nagrzali ja na warsztacie i ją ustawiali, przejechane ma od oddania około 30km. Samo to, że chcą wymieniać nową pompe wody jeżeli sami twierdzą że obieg jest i płyny krążą, dodatkowo jak przyjechała do nich wsio było okej i nie było problemu z zapowietrzaniem się. Przepraszam za tak długą odpowiedz. Gazownicy oddali samochód niby wszystko było ok(czas dojazdu do domu około 2 km). Na drugi dzień pojechałem załatwić swoje sprawy do miasta oddalonego o 30km i stało się wywaliło płyn chłodniczy silnik był roszczelniony, pojechałem na lawecie do znajomego mechanika i okazało się, że winna jest uszczelka pod głowicą(gejzer spod korka) itp.
  2. Z góry dziękuje za odpowiedzi, w poniedziałek rano podjadę i zapytam się co zamierzają zrobić z tym faktem. Prawdopodobnie zabiorę samochód zlecę ekspertyzę samochodu i będę się sądził z nimi bo za spie....ny samochód nie zamierzam płacić.
  3. Witam zakupiłem z Niemiec audi a4 b7 2007 rocznik. Na początku jak zawsze przy kupnie wymiana kompletnego rozrządu, płyny, filtry. Po wymianie tych rzeczy samochód chodził dobrze, nie kopcił nic. Po kilku dniach od wymiany rozrządu byłem omówiony na założenie do niej gazu i tu zaczynają się problemy. Mechanicy mówili, że potrzebują 2 dni na założenie gazu i oddanie samochodu. Po 2 dniach przyjeżdżam do warsztatu zostałem poinformowany, że samochód jest zrobiony i pojechał na zatankowanie gazu, nie było ich co najmniej 20minut a stacja znajdowała sie 1 km dalej. Przyjechali i zaczęli ją ustawiać, po czym po około 30 minutach zostałem poinformowany, że samochód nie zostanie oddany ponieważ nie mogą odpowietrzyć układu, a audi cały czas przez dobrą godzinę pracowała. Po tym fakcie poszedłem do samochodu a oni mi pokazują że samochód podczas dodania gazu kopci na niebiesko i mówią, że silnik dojechany, podczas gdy ja czekałem w poczekalni inny mechanik mówił, żę samochód w ładnym stanie, silnik wyłączyli wtedy jak "oni twierdzą" podłączyli ją pod komputer a audi wskazywała 110 stopni a na zegarach miała 90, zresztą inny mechanik od rozrządu nie miał zastrzeżeń co do pracy silnika. Wymyślili że układ nie może się odpowietrzyć z powodu uszkodzonego termostatu, wcześniej było wszystko ok i mechanik od rozrządu też twierdził ze termostat był ok. Wczoraj wymienili termostat a ja z nimi umówiłem się na odbiór bo byli pewni tej usterki, okazało się ze wymiana termostatu nie pomogła i dalej jest to samo, oczywiście twierdzą, że stary termostat i tak był uszkodzony mimo iż efekt jest ten sam, poinformował mnie że GÓRNY I DOLNY WĄŻ sa ciepłe i będą szukać przyczyny i obstawiają że to jest pompa wody mimo iż ma przejechane 20km (skkf) moim zdaniem skoro sami twierdzą, że węże są ciepłe to obieg jest. Moje pytanie brzmi co po ich naprawach może być przyczyną zapowietrzenia układu( ja osobiście obstawiam uszczelkę). Dodam iż silnik chodzi równo olej jest w ładnym stanie na bagnecie a w zbiorniczku nie czuć spalin. Z góry dziękuje za odpowiedz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...