Witam mam sprawę do was, mianowicie moja babcia(a4 b5 AHL 1.6-74KW) z 11.1997,wydaje mi się że za długo trzyma ciśnienie płynu. Zbiorniczek płynu ,czujnik temp + oring , korek, termostat - wszystko nowe. Więc tak zapalam, robi mi się małe ciśnienie i wzrasta z czasem w płynie to normalne jest więc spoko, ale jak już np. po 30 min jazdy gaszę silnik , patrzę wąż jest napięty-norma bo silnik chodził ale po jakimś czasie ciśnienie powinno zniknąć-tak mi się wydaje a tu niespodzianka . 3 dni auto stało pod blokiem i ciśnienie trzymało-wąż napięty jak po zgaszeniu silnika tylko że zimny. Mam tam kilka wycieków które na trasie nie puszczają ani 1 kropelki płynu ale jak zagaszę motor to ciśnienie zostaje a płyn sobie gdzieś tam ucieka ,wkurza już mnie to. Więc pytam ,czy ciśnienie po zgaszeniu silnika może się utrzymywać aż 3-4 dni(oczywiście płyn już dawno zimny) czy być może coś się mi zablokowało i dlatego tak długo trzyma ciśnienie.Wcześniej miałem większy wyciek z wężyka to ciśnienie spadało szybciej,teraz wymieniłem węzyk i ciśnienie trzyma 3-4dni a płyn gdzieś tam kap kap, Czy to normalne-bo ja już zgłupiałem