Sondę wymieniłem jakieś pół roku temu, komputer pokazuje kilka błędów ale wszystkie sporadyczne:
problem z mieszanka, spalanie stylowe, lambda i przepływke.
komputerem zerkałem na parametry i wszystkie czujniki dają sygnały prawidłowe, czujnik temp. Przez kompa pokazuje prawidłowa temperaturę ale ponoć sa 2. Bo podmieniłem przepływke i cewki, przepustnice czyściłem i adaptowalem, auto przeganialem na PB nawet wtryski płakałem jakimś "specyfikiem" myślałem ze to jakis fake ale ponoć ten preparat działa. Ale huba sprawdzę czujnik bo przy niskiej temp. Zewn. Wydaje mi sie ze odpala lepiej i jak odłączyłem.. Hamm niewiem jak to nazwać, to chyba jest cos od ssania bo idzie od przepustnicy do wiązki z wężykami paliwa i ma tam wtyczkę (koło przepływomierza sie to znajduje)
ale czujnik sprawdzę, chyba ze jest jakaś metoda zdjagnozowania bez demontażu? Zeby nie potrzebnie nie kupować i gmerać