Witam, od kilku lat użytkuję multitronica (bardzo go sobie chwalę), ale ostatnio zaczął trochę "kuleć".
Najpierw (być może zbieg okoliczności, ale rozładował mi się akumulator) i wyskoczył błąd w komunikacji z pamięcią. Po skasowaniu pojawiał się po 2km, po kilku metrach, czy nawet po wrzuceniu biegu, ale przeczytałem o tym, że często w tych skrzyniach siada elektronika, dałem sobie z tym spokój, bo nic poza błędem się nie porobiło. Skrzynia dalej bardzo dobrze działała.
Po roku czasu, czyli obecnie, niespodziewanie zaczęła mieć problem z ruszaniem do przodu (potem było ok) i z jazdą na wstecznym. Ciężko się zbierał i przez chwilę czuć szarpanie, a do tego nie trzyma się na wzniesieniach.
Jutro przyjdzie interfejs i podłączę VAGa, to będę wiedział więcej. Jednak z tego co wyczytałem, to najpierw mogę spróbować sprawdzić/przeprowadzić adaptację (ten zjazd na wzniesieniach) i sprawdzić je w VAG. Co do błędów zawór 1 i komunikacja z pamięcią, to wyjmować elektronikę i wysyłać do naprawy? Polecacie kogoś, kto to zrobi i za ile takie naprawy? tzn. wyślę samą elektronikę. Ze skrzyni wyleję tylko 60% oleju, to ile będzie trzeba dokupić? 6 litrów?