Witam, ostatnio borykam się z problemem, gasnącego Audi na zimnym silniku. A konkretniej, po całej nocy auto odpoczywa, rano wsiadam, chce jechać, odpala normalnie, gdy dodam gazu do 2tyś obrotów, auto nagle się dusi i gaśnie, po czym trzeba ponowić kilka prób odpalenia by silnik zaczął pracować normalnie (3-4 razy). Gdy odpalę po zgaśnięciu pierwszy raz, silnik trzęsie, a gdy dodam gazu, gaśnie. Po kilku próbach uspokaja się i można wyruszać w trasę.
Już nie wiem co może być tego przyczyną, na początku myślałem że to "Nieszczelny przepływ w układzie doprowadzania powietrza dodatkowego" - lecz po sprawdzeniu, wszystko jest normalnie, poprawiłem rurkę która była luźna. Lecz problem nadal jest, więc szukam innej przyczyny. Pomocy!