Układ wydechowy to jest typowa pokazówka, z tym się nie da jeździć, środek, czerwone skóry mi się nie podobają. Od momentu zakupu już dołożyłem do niego pare groszy, kierownica, pedały, dźwignia, listewki na drzwiach wymagały wymiany. Niby wydaje się, że auto które już jest w 100% zrobione, ale jednak troszkę jeszcze trzeba doinwestować. Felgi na zime i kompresor to moje wymysły, ktore kiedyś kiedyś może dojda do skutku. Co do ludzi hejtujących, nie chodzi mi o forum, lecz ogólnie, wiele projektów Polskich i zagranicznych sprzedaje się różnym osobą. Ja chcę dalej dbać o to auto, bo nie jestem w stanie pozwolić sobie na budowanie takiego projektu od podstaw, a aktualny poziom tego auta daje dobą baze do dalszej zabawy wizerunkiem auta.