witam wyszystkich, mam myślę że wielki problem ponieważ w drodze do Warszawy zaczeła mi się pojawiać co jakiś czas czerwona kontrolka oleju ale po przekroczeniu 2tys obrotów gasła i tym oto sposobem przejechałe jakoś 300km ,oczywiście sprawdzałem kilku krotnie stan oleju i cały czas był w normie , kiedy miałem już 10km do lotniska to kontrolka oleju już wogule nie gasła do tąd aż dojechałem i tu jest te wazne pytanie ,czy możliwe że to przez pompę oleju ze ma za słabe ciśnienie? jestem do niedzieli w irlandi i muszę wiedzieć czy jak wrócę do polski to zjade nim w takim stanie te 300km co wy na to? proszę o pilną odpowiedz