u mnie w audi zakupiłem ten zestaw naprawczy, nowe łozysko mi mechanik wprasował a sprawe luzu załatwiłem pod blokiem. Owinąłem łożysko blachą ocynkowaną i na ścisk weszło z delikatnym pukaniem młotkiem, dokręcilem i spokój owinąć to łożysko to była masakra bo blacha sprężynowała jak wściekła ale z pomocą przyszły opaski zaciskowe i dało rade.
A i co do drgań na kierownicy powyżej 110 których się dziś pozbyłem, otóż gdy te drgania się pojawiły to było chwile po tym jak załatwiałem problem z luzem tej półosi i górne wahacze dokręciłem jak całe zawieszenie wisiało ? (wiem, masakra) dziś poluzowałem oba, podlewarkowałem do poziomy gdy auto stoi na kołach, dokręciłem i kierownica tym magicznym sposobem przestała mi drgać. Nie wiem w jaki sposób ale to u mnie zadziałało, a to nie były nawet drgania tylko jak by mi ktoś kierownicą szarpał w lewo i prawo naprzemiennie poprostu horror a nie jazda. Najwidoczeniej były jakieś naprężenia na wahaczach i przez to kierownica drgała.