Skocz do zawartości

Becker21

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Becker21

  1. W dniu 15.09.2019 o 13:53, szlag napisał:

    Walczyłem z tym tematem u siebie, więc opiszę to co się dowiedziałem - może przyda się tym którzy wymieniają czujnik a problem dalej jest, tzn. poziom oleju jest właściwy a informacja o niskim stanie oleju pojawia się po przejechaniu niewielkiej liczby kilometrów i znika po otwarciu maski. Potem oczywiście znowu się pojawia po kilkunastu kilometrach, a poziom oleju na bagnecie ciągle jest właściwy.

    Miałem objawy takie jak wielu właścicieli A4: na FIS pojawiał się komunikat o niskim poziomie oleju. Po otwarciu maski, sprawdzeniu poziomu na bagnecie i zamknięciu maski komunikat znikał na kilka lub kilkanaście kilometrów. Dolanie oleju do poziomu max nic nie pomogło. 

    Pierwsze co zrobiłem to sprawdzenie stanu kabli dochodzących do czujnika. W sieci znalazłem informację odnośnie sygnałów na kabelkach czujnika:

    Pin 1, kabelek czarny z niebieskim paskiem to zasilanie 12V, aktywne tylko przy pracującym silniku, dostarczane przez bezpiecznik nr 2 o wartości 5 amper, który znajduje się w skrzynce z bezpiecznikami na podszybiu (tam gdzie ECU)

    Pin 2, kabelek brązowy to podłączenie masy (0V)

    Pin 3, kabelek czerwony z białym paskiem to sygnał przesyłany do ECU.

    W międzyczasie zamówiłem w necie używany, oryginalny czujnik, bo nie miałem pewności że mój jest sprawny, cena była niewielka więc zaryzykowałem.

    Następnie podłączyłem kabelek OBD2 i w programie VCDS sprawdziłem odczyty związane z poziomem oleju. W module liczników (instruments) można podejrzeć aktualnie wyliczoną,  dzięki informacji z ECU ilość oleju, podaną w mililitrach. U mnie była wartość ujemna (!) -120ml. Uznałem więc, że pewnie ECU podaje złą informację.Łącząc się z ECU można zobaczyć odczyt z tego czujnika  (w milimetrach). Przy zatrzymanym silniku odczyt wynosi 0mm, bo czujnik nie dostaje zasilania. Po odpaleniu silnika, pokazywało poziom 40mm, więc uznałem że jest ok. Wtedy wróciłem do modułu liczników i zainteresowałem się sprawą adaptacji odczytu poziomu oleju. Po zalogowaniu się do modułu za pomocą kodu podanego w VCDS, ustawiłem adaptację odczytu poziomu oleju najpierw na 0 a potem na 1. Po tej operacji odczyt poziomu oleju zmienił się z -120ml na +2450ml. Po zresetowaniu błędu otwarciem maski - w drogę. Trochę się zdziwiłem bo wtedy komunikat o niskim stanie oleju pojawił się już po przejechaniu kilkuset metrów, no ale pomyślałem że to procedura adaptacji.Po otwarciu i zamknięciu maski komunikat pojawił się jeszcze tylko raz, również dość szybko. Po kolejnym zresetowaniu podniesieniem maski, temat został rozwiązany - poziom oleju VCDS pokazuje normalny, przejechałem już ponad 200km, komunikat się nie pojawia. 

    Gdy dostałem zamówiony wcześniej czujnik (prosto z demontażu - cały był jeszcze w oleju), postanowiłem go umyć. Po zdjęciu osłony plastikowej czujnika mogłem zobaczyć jak zbudowany jest element sensorowy. Jest to podłużna płytka PCB na której znajdują się dwie identyczne, delikatne ścieżki miedziane w kształcie "kaloryferka", ułożone obok siebie. Domyślam się że pomiar polega na zasileniu jednego i drugiego rezystora pomiarowego (kaloryferka) różnym prądem - zanurzone w oleju ścieżki będą miały tą samą temperaturę a co za tym idzie, identyczną rezystancję co pozwala ocenić że poziom oleju jest maksymalny. Gdy płytka PCB nie jest zanurzona w oleju, wtedy ścieżka zasilona większym prądem nagrzewa się bardziej i daje to większy spadek napięcia na niej - różnica rezystancji dla obu elementów pomiarowych pozwala ocenić jaka część "kaloryferka" jest zanurzona w cieczy. Niestety czujnik który rozebrałem, miał jeden kaloryferek całkowicie wypalony, więc zakup miał tylko walory edukacyjne. Tak czy siak mój oryginalny czujnik okazał się sprawny.

    Reasumując, żeby komunikat na FIS nie pojawiał się bez powodu, musi być sprawny czujnik otwarcia maski silnika (żeby błąd się resetował), czujnik poziomu oleju musi być sprawny, podobnie jak kabelki i bezpiecznik zasilający czujnik. Sprawność czujnika można określić odczytując z ECU poziom oleju w milimetrach, przy uruchomionym silniku (nie może być 0). Następnie należy odczytać aktualną ilość oleju z modułu instrumentów (licznika). Gdy wartość jest nierealna, to należy przeprowadzić adaptację sensora w MODULE INSTRUMENTÓW i nie przejmować się wtedy że kilkukrotnie znowu pojawi się komunikat. Należy się też upewnić, że wartość progowa minimalnego poziomu oleju zapisana w module licznika jest właściwa.

    Mam nadzieję że komuś pomoże mój pierwszy post na forum...

    Hey mógłby ktoś opisać gdzie szukać poszczególnych grup i jak zrobić adaptację ? Dzięki z góry ;]

  2. Witam, czy jest możliwość rozszczelnienia układu poprzez uszkodzony czujnik ciśnienia klimatyzacji? Jechałem z klimą i nagle włączył mi się ECON , po powrocie do domu zauważyłem , że wtyczka od czujnika jest odłączona ale niestety po podłączeniu dalej nie działało. Kupiłem nowy czujnik błędów już nie ma ale ciśnienie na nowym czujniku pokazuje 1.0 czyli brak czynnika w obiegu. Dodam jeszcze , że podczas dmuchania w stary czujnik to powietrze przez niego przechodzi od pinów przez otwór który się wkręca w układ. Czy to normalne'? Niestety jeździłem tak z miesiąc czasu i coś czuję , że osuszacz do wymiany przed nabiciem ... Pozdro

  3. Witam , od pewnego czasu podczas jazdy silnik zmienił swoją charakterystykę pracy, coś w deseń pracy na 3 zaworach ( podobny dźwięk takie jakby pyrkanie). Ten dźwięk występuje tylko gdy jadę na biegu niezależnie którym ( im wyższy tym słabiej słychać ) na luzie nie czuć tego i wydaje mi się, że motor pracuje normalnie. Czy może być to przyczyna związana ze sprzęgłem? Napędem ? Miał ktoś podobny przypadek? Błędy jakie są to 16804 - Catalyst System: Bank 1: Efficiency Below Threshold
            P0420 - 001 - Upper Limit Exceeded
    17544 - Fuel Trim: Bank 1 (Add): System too Lean
            P1136 - 001 - Upper Limit Exceeded - Intermittent

     

    Pozdrawiam

  4. Witam Panowie, u mnie występuje następujący problem. Otóż podczas jazdy po przejechaniu pewnego dystansu zaczynają się drgania a później autko wpada w taki rezonans że praktycznie jakby nic nie zrobić (zmiana biegu, wciśnięcie sprzęgła) to zatrzymało by się. Po wciśnięciu sprzęgła wibracje ustają, można gazować i wszystko jest ok ale po włożeniu biegu (obojętnie jakiego) znów czuć jakby autko wchodziło w ten rezonans. Na zimnym wszystko ok, błędów brak. Wymieniłem już poduszki silnika i skrzyni. Coś z napędem? Tam szukać?

    Wysłane z mojego X600 przy użyciu Tapatalka

  5. Witam forumowiczów , 

    tak jak w temacie posiadam b6 2.0 i problem dotyczy drgań podczas jazdy . Objawia się to drganiem drążka zmiany biegów , i  całej karoserii ( raczej od przodu samochodu). Nie zawsze to czuć. Podczas jazdy czasami czuć jakby miał się silnik zatrzeć ( na 5tym biegu)  , trzeba wtedy wcisnąć sprzęgło albo po prostu zmienić bieg bo jechać się nie da. Auto zapala normalnie , na biegu jałowym silnik pracuje równo , obroty nie skaczą. Sprawdzałem VAG jedyny błąd to padający katalizator ale to tak już jeżdżę z rok i nic się nie robiło. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...