Witam mam problem z audi a4 b5 1.6 w lpg, wczoraj wieczorem wsiadłem do niej odpaliłem ale przy odpaleniu usłyszałem tak jakby coś 'zaskrzypiało' coś w tym stylu, więc zgasiłem i chciałem spróbować jeszcze raz i niestety mi się nie udało, przekręcam kluczykiem jest tylko 'psztyknięcie' pod maską i gasną wszystkie kontrolki, akumulator ładowałem, wyczyściłem klemy, próbowałem na kable odpalać, opukałem rozrusznik i ciula..nie odpala, dodam jeszcze, że na pycha odrazu odpala.
W czym tkwi błąd? Moim zdaniem jak by to był rozrusznik walnięty to by kontrolki nie gasły po przekręceniu kluczyka, to wygląda tak jakby prądu nie miała