Na początku tygodnia nadszedł czas na wymianę sondy bo już od początku się domagała, postanowiłem kupić oryginał BOSCH'a o dziwo stara nie stawiała oporu. I nareszcie po wpięciu kompa nie wywala mi już błędów.
I ostatnio zauważyłem że po całodniowym deszczu zrobiła mi się mała kałuża pod nogami kierowcy na szczęście na gumowej wycieraczce, po wyciągnięciu co się dało z podszybia okazało się ze obudowa komputera była przykręcona tylko na 1 śrubce z 2 i dodatkowo 20 letni syf doprowadził że tam ciekło do kabiny.
przy okazji posprzątałem pod aku i przetkałem wszystkie odpływy bo były przytkane.
I kolejna naprawa oraz nowy centralny zamek z kluczykami