Witajcie.
(Posiadam Audi A3. 1.6. Benzyna. 2002r po lifcie)
Wczoraj byłem po moją dziewczyne i kiedy wracaliśmy na prostej drodze poczułem że coś delikatnie szarpnęło. Myślałem, ze za wysoki bieg na niskie obroty..
Przejechałem kolejne 100m.. Zatrzymałem się na skrzyżowaniu i nagle nie mogłem skręcić kierownicą w żadną stronę a silnik po 5 sek. Sam się wyłączył..
Odpaliłem ponownie i wspomaganie wróciło.
Dzisiaj odpaliłem Audi aby chwile pochodziła i kazałem dziewzynie kręcić kierownicą.Słyszałem szmery ze zbiorniczka.. a po 3-4 minutach zgasł.. Kupiłem płyn.. Dolałem.. Zakręciłem silnikiem.. trochę płynu wypluł (BYc moze za dużo wlałem) A Chcąć teraz odpalić dławił się i nie chciał odpalić.Po 2 próbach juz tylko kręcił w miejscu nawet na sekundy nie chciał złapac obrotów.. Ostatecznie akumulator postanowiłem podładować.. Bo już nawet kontrolki słabo wyglądały..
Jeśli nadal nie będę mógł odpalić lub nadal będzie problem z kierowaniem i będzie mi gasł czy to układ kierowniczy do sprawdzenia czy coś innego jeszcze sprawdzić?
Dlaczego tak się dzieje>