Skocz do zawartości

Komarovsky

Pasjonat
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Komarovsky

  1. Głowice były w eleganckim stanie, dlatego nic nie było przy nich robione. Zrobiona wymiana pierścieni (na wszystkich cylindrach), przeszlifowanie tłoków bo były wyślizgane (?), uszczelki i nowy rozrząd. Zapłaciłem za ten interes 2600zł ale tylko ze względu na długoletnią znajomość z mechanikiem. Myślę, że normalnie kosztowało by mnie to parę stówek więcej.

  2. No i wszystko już jasne. Pierścienie zgarniające po jednej stronie były przytarte i puszczały olej. Na szczęście obyło się bez uszkodzeń głowicy także mogę powiedzieć, że mi się upiekło. Dziwna sprawa, że tylko w jednej głowicy. No ale wymiana pierścieni, nowy rozrząd, uszczelki, płyny, oleje (powrót do 5w30) i za kilka dni wracam na drogę :)

  3. Dzięki za odpowiedzi. Faktycznie samochód po weekendzie wjeżdża na warsztat, trzeba go bedzie rozebrac i zerknąć co i jak. 

    Co do kolegi waskiwv to wlasnie z nim rozmawiałem w pierwszej kolejności. Bardzo fajnie nakreslili sytuacje co i jak ale tez trochę przeraził kwotą ?. Na pewno audica wylądowała by u niego gdyby nie jeden serwis ktory wpadł gdzieś po drodze. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na pewno się "pochwale" :)

  4. Cześć. Potrzebuje porady w temacie sensu reanimacji silnika w a4 b6 02'.

    Samochód nabyłem w Styczniu br. I nic nie wskazywało, że coś mu dolega. Pojeździłem trochę, założyłem gaz i wciąż nie było problemów. Po zrobieniu 4-5tyś km pierwszy raz zaświecił mi sie olej. Wymieniłem na 5W30 w serwisie (zakładałem ze taki był zalany) i pojechałem w trase. Po 300km zaświecił mi sie olej. Kupiłem, dolałem i jakos wróciłem. Po kontakcie z poprzednim właścicielem okazalo sie że lany był 10w40. Ponowna wymiana na gęstszy i znów wszystko w porzadku póki jezdzilem po mieście. W trasie uciekał 1l/800-1000km, w mieście 1l/3-4tys. Na ten moment zrobiłem nim ~12tyś km i zużycie oleju wciąż wzrasta. 

    Silnik nie ma wycieków, jest suchy, swiece nie są zalane. Jedynym problemem jest ubytek oleju i to, że śmierdzi w kabinie (nie jestem pewien czy olejem czy spalinami) jeśli da sie mu po d*pie. 

    Rozmawiałem wczoraj z mechanikiem (zresztą naszym forumowym kolegą) i zasugerował, że silnik umiera, a remont to kwota w okolicach 10tyś zł.

    Automatycznie człowiek myśli o sprzedaży, ale nawet jesli przycwaniakuje (jak zapewne poprzedni właściciel) zaleje coś gęstszego lub jakiegoś motor doktora to po miesiącu lub dwóch nowy nabywca może wrócić z rękojmią. 

    Druga opcja to swap, ale równie dobrze mogę kupić tak samo uszkodzoną jednostkę, która wady pokaże za kolejne 10k km. 

    Trzecia opcja - wyżej wspomniany remont. Czy faktycznie koszta są tak wysokie i nieopłacalne? Jesteście w stanie mi coś poradzić w tym temacie?

    P.S. Silnik chodzi rowno, nie ma problemów z ubytkiem mocy. Nie dymi na niebiesko (przynmniej na niskich obrotach). Zakladam, że najgorzej jest przy 4tyś obrotów i w górę, ale na trasie ciężko zauważyć jakiekolwiek dymienie. 

  5. W dniu 28.02.2018 o 09:58, lukasqkrk napisał:

    Panowie,

    Udalo mi sie zniwelowac skrzypienie tylnej rolety praktycznie do minimum. Jeszcze troszke skrzypi ale jest duzo duzo lepiej. Zrobilem takie oto modyfikacje:

    - na tylna kapane na wysokosci rolety przykleilem dwie warstwy filcowej podkladki. Kupione w OBI za okolo 12zl i naklejone zarowno na podwojna kanape z tylu jak i pojedyncza

    - na dwa plastikowe boczne "bolce" po bokach rozwijanej czesci rolety nawinalem troche czarnej tasmy izolacyjnej

     

    - Faktycznie pomogło. Kto by pomyślał ze filcowa podkładka i troche taśmy izolacyjnej tak uprzyjemnie jazdę. Dzięki za pomysł :)

    • Pomoc techniczna 1
  6. W dniu 14.05.2018 o 08:09, muunv napisał:

    Popieram, mega intensywny i dlugotrwaly zapach. Aczkolwiek co do 6msc to bym aie klocil.... :decayed:

    U mnie jest od Marca i dalej po wejściu do samochodu czuć ? Może nie jakoś intensywnie ale wciąż. Za niebawem na pewno kupie go ponownie bo bardzo podpasował.

  7. Cześć. Zmieniłem klimatronik z oznaczeniem 8e0820043J na nowszy model z oznaczeniem 8e0820043AB. Główna różnica to temp ustawiana od 16st. Moje pytanie czy trzeba taki klimatronik kodować bo spotkałem się z taką informacją, ale jestem na tyle zielony w temacie, że wole dopytać. Czy po samej przekładce P&P może owy panel nie działać poprawnie?

  8. Cześć. Czy w a4 b6 silniczki tylnej wycieraczki miały różne numery? Jeśli nie, mógłby mi ktoś podać nr tej części? Niestety moja wycieraczka zaczęła umierać (nie chce się wyłączyć, podczas pracy przycina się w 2/3 szyby). Jako, że samochód stoi pod chmurką, nie chce go dwa razy rozbierać i składać tylko od razu kupić silniczek i wymienić go na raz. Z góry dzięki :)

  9. Cześć. Po odpaleniu samochodu z zimnym silnikiem (najczęściej rano), praktycznie zaraz po ruszeniu, samochód zaczyna się dławić i rwać. Trwa to zwykle parę sekund po czym samochód "zaskakuje" i zaczyna działać prawidłowo. Myślałem, że jest to wina instalacji LPG (mimo, że zimny silnik działa na PB - wiem), ale po wizycie w serwisie LPG, okazało się, że mam uszkodzoną sondę lambda. Konkretnie "wieszająca się sonda lambda 1, bank 1".  Po krótce zostało mi wyjaśnione na czym to polega, jednak nie dowiedziałem się, na co może taka uszkodzona sonda wpływać, poza wcześniej wspomnianym rwaniem. Check mi nie świeci, bo sondy są oszukane programem, ale czy mam obawiać się jakichś długofalowych problemów związanych z tym uszkodzeniem? Wymiana oscyluje ponoć w okolicach 400-500zł, więc wolałbym dowiedzieć się czy jest to sprawa do zrobienia na już.

  10. 36l mi wchodzi do butli.

    Samochód był u gazowników na testach instalacja ponoć w porządku. Jedynie uszkodzenie sondy wyszło. No i od początku miałem błędy kata. Nie wiem czy nie ma gdzieś pęknięcia bo czasami jak dam mu popalić bo czuć w kabinie spaliny.

  11. Cześć. Zastanawiam się czy z moim zagazowanym silnikiem jest wszystko ok. Spalanie w mieście nie schodzi poniżej 16l. Faktycznie, nie jeżdżę moze eko, ale nie piłuje też silnika na każdych światłach. Po odpaleniu klimy na pelnym baku gazu robie 200 (!!) Km. Czyli spalanie na poziomie 18l/100km. 

    Ostatnio borykałem sie z problemem chwilowego szarpania po odpaleniu zimnego silnika, co gazownik zdiagnozowal jako wieszającą sie sonde 1 (bank 1?). Wiem też, ze komputer rzucał mi błędami katalizatora.

    Pytanie czy uszkodzona sonda lub kat mogą w znaczący sposob wpłynąć na spalanie?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...