Witam wszystkich
Może któryś z was mi pomoże, szukałem już sporo w internecie na ten temat, ale nic konkretnego nie mogłem znaleźć.
Mianowicie, w mojej b5 1.8t-lpg jest problem przygasania silnika. Dzieje się tak, gdy podczas przyspieszania na 3,4,5 biegu gwałtownie wrzuce luz, obroty spadaj do ok 300 i albo sie ustabilizuje i wróci w granice 700-800, albo zgaśnie. Wymieniałem świeczki na NGK Platynki, czyszczenie i adaptacja przepływki też wiele nie zmieniły, wymienione wszystkie filtry.
Podpiałem sie VCDSem i jedyne co mnie zastanawia to spadki napięć na 3-4 cewce ok 0,7 V. Komputer wskazywał na błąd sondy, ale to pewnie spowodowane brakiem katalizatora, poza tym błędów nie ma.
Może któryś z was bedzie miał jakąś wiedze na ten temat Z góry dzieki