Nefarious19
Pasjonat-
Postów
37 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
1O Nefarious19
Informacje
-
Imię
Rafał
-
Miasto
Łódź
Auto
-
Model
Volkswagen
-
Nadwozie
Kombi
-
Rok produkcji
2003
-
Silnik
2.0
-
Kod silnika
ALT
-
Napęd
FWD
-
Skrzynia
Manual
-
Paliwo
PB
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Ropa jest dla traktorów ;p a tak serio to nie lubię diesli. Smierdzą i trują. Najlepsze jest LPG, tanie i ekologiczne, nawet bardziej niż benzyna. Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
-
Aktualnie motul 4100 15w50. Filtr Boscha. Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
-
Myślałem już o tym ale koszt przeszczepu jest zbyt duży i szkoda moich pieniędzy i czasu. Sprzedam, pocharuje znowu na kolejny i drugi raz nie kupię szrota. Na szczęście mam w rodzinie jeszcze Golfa IV 1.6 który ma nalatane już 300 tysięcy z czego połowa w LPG w razie czego. Teraz dopiero go doceniłem. Bierze może setke albo dwie na tysiąc synyetyka, zawsze odpala, i nawet się to odpycha. Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
-
A później taki Janusz emeryt za oszczędności życia kupi polisingowe auto marzeń i będzie miał szrot żeby nie było, nikogo nie oceniam bo sam bym miał pewnie podobne podejście. Takie czasy że jedynie nowe auto trzeba by kupić żeby wiedzieć co się ma bo te nowe silniki to nawet do tego ALT się nie umywają i nie wytrzymają tyle co on. Ale kogo to stać Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
-
Widocznie ja mam zajechany egzemplarz. Z przebiegiem 245kkm (pewny, sprawdzony) łyka ponad litr na tysiąc. Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
-
Pojeżdże rok i sprzedam za bezcen a na przyszłość będę mądrzejszy. Nie ma się co czarować, ALT to gówno nie silnik. Dziś jak jechałem do pracy jechała przedemną A4 z dumnym 2.0 na klapie. Nie było zakoczenia gdy przy ruszaniu puściła kłęby niebieskiego dymu. Poobserwowałem 2.0 na parkingach. Jak nie dymią to mają czarną rure wydechową. Nie mówię że każdy 2.0 ALT to szrot bo pewnie wielu forumowiczów się obrazi ale najwdoczniej ja i wielu mi podobnych nie mieliśmy szczęścia. Nie remontuje tego padła bo szkoda inwestować w 15 letnią padakę. Moje auto ma wersję highline czyli full bajerów i jest mega komfortowe, niewytłuczone i bezwypadkowe ale co z tego gdy serducho czyli najważniejsza część w aucie to szrot? Nabrałem motoryzacyjnego doświadczenia i moje kolejne auto to nie będzie żaden VAG choć u mnie w rodzinie same VAGi.
-
Nic się nie zmieniło. Niestety Panowie Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
-
Wczoraj ojciec zalał pare razy. Na dwóch było ok, na dwóch nie. Dzisiaj na 3 jest ok, na 1 nie czyli cos tam może się poprawiło. Zobaczymy.
-
Stoi dzisiaj już drugą dobe.
-
Dzwoniłem do ojca przed chwilą. Na cylindrze 3 się poprawiło i nafta nie spłyneła. Na 1 niewielka poprawa.
-
tak, olej jest spuszczony.
-
Kupiłem manometr i pomierze kompresje jeszcze.
-
Obstawiam że tam może nie są aż tak zapieczone olejowe.
-
no nie wiem. Myśloałem że jak zapieczone pierścienie są to spływa.
-
Dzisiaj drugi dzień kuracji. Przprowadza ją mój ojciec bo jest na L4 i ma czas. Na dwóch cylindrach (2 i 4) nafta mega wolno spływa. Na 1 i 3 po wlaniu 60ml ubywa całkowicie w ciągu 2 godzin. Takie dane mam z wczoraj. Dzisiaj się okaże. świeca na 3 cylindrze po wyjęciu miało troszkę czarnego nalotu ale rzekłbym że minimalnie. Reszta świec normalna.