Witam, jestem posiadaczka audi a4 B7, 2.0 Tdi bpw, wracając z pracy mężowi przydarzyła się awaria a więc zjeżdżają z autostrady i wrzucając na luz usłyszał jak coś pstrykneło bez żadnych objawów, po chwili jak już wbił bieg to mu samochód się dusił, zjechał na luzie ze zjazdu na parking tam zaczol gazowac, zapalił się Oil presure " ciśnienie oleju" zgasil odrazu auto, które po przyjeździe mechanika nie odpaliło, dopiero po dobrych 20 minutach odpalił chodził nie równo, pod kompem żadnych błędów, rozebrać silnik okazało się że panewka wytarta i tłok uderzał o cylinder czy coś takiego, głowica cała poza tym że gniazda w głowicy wypalone, już nie wiem czy ten samochód wkońcu odpali czy szykować się na coś jeszcze, już nawet nie wiem ile mnie ta awaria będzie kosztować