Witam serdecznie, większość czasu przeglądałem forum ale się na nim nie udzielałem ponieważ nie mam wiedzy ani też nie miałem powodu, jednak teraz problem zaistniał i chciałbym się Was poradzić co z tym zrobić. Auto Audi A4 B8 z 2011 roku , kupione przy przebiegu 180 000 aktualny to 260 000 km, przy 217 000 zmieniony rozrząd, olej zawsze po ok 10 tys, niedawno wymieniona dwumasa. Dodam że na wymianę sprzęgła zdecydowałem się zaraz po wystąpieniu pierwszych objawów tj charakterystyczne stukanie. Po odebraniu auta z warsztatu pojawił się problem z nierówną pracą silnika na postoju bądź podczas bardzo wolnej jazdy, auto zostało ponownie oddane na warsztat w celu znalezienia przyczyny. Okazało się ,że w układzie ciśnienia doładowania znaleziono metalowe opiłki. Warsztat polecił aby najlepiej sprzedał auto ponieważ opiłki mogły dostać się do silnika i nawet po wymianie turbo nie ma gwarancji ,że auto będzie sprawne a nawet na dłuższą metę grozi uszkodzeniem silnika.
Dodam ,że poza nierówną pracą silnika na niskich obrotach, do tego nie występujących cały czas, nie zauważyłem żadnych innych niepokojących objawów, auto nie kopci, nie ma spadków mocy, nie słychać aby turbo głośniej bądź w jakikolwiek inny sposób pracowało. Mechanik ze mnie żaden ,dlatego chciałem zapytać o waszą opinię ,na pewno nie zamierzam sprzedać auta nikomu wiedząc ,że prędzej czy później może zostać uszkodzony silnik. Ewentualnie sprzedam jako uszkodzone ale najlepszą wiadomością było by ,że nie muszę tego robić. Mam jedno tylko zdjęcie z warsztatu ,które załączam.