Skocz do zawartości

maselko

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maselko

  1. Opisałem sytuację jaka miała miejsce. Auto na turbinie latało jak szalone bez żadnych problemów. Po sofcie u nich się rozleciało. Nikt gówno burzy nie robi tylko ostrzegam innych, aby nie mieli takiej samej sytuacji. Turbina nigdy wcześniej nie była wyciągana z auta więc cięgno było proste. Jak się rozleciała to nikt się już z nią nie pieścił bo i tak nadawała się na śmietnik dlatego cięgno się wygięło przy demontażu.
  2. Cześć, - Jeżeli to nie jest odpowiedni dział to proszę moderatora o przeniesienie. Zostawiam post o firmie EMSetup z Grodziska Mazowieckiego dla potomnych. Pacjent Audi S3 8V. Samochód po zrobieniu programu i przejeździe na rolkach przestał odpalać. Pojawiła się choinka na zegarach i masa błędów w vcdsie po wgraniu mapy od nich. Okazało się, że podczas hamowania auta rozerwało turbinę. Firma nie poczuwa się do odpowiedzialności za uszkodzenie auta. Auto przyjechało na program przy przebiegu 45 tys km. Auto przyjechało na kołach wyjechało na lawecie! Nigdy wcześniej nie jeździł na programie. Podejście firmy żenujące i nie czują się winni. Chcieli jak najszybciej pozbyć się auta i umywają ręce. Sprawa trafia do sądu ponieważ podejście firmy i nie zasługuje na lepsze traktowanie. Przy wyborze firmy tuninowej zapoznajcie się koniecznie z historią projektów. Panowie znają się dobrze z Perunem który na ich korzyść wystawił opinię o uszkodzeniach turbiny! Opinia z PZMotu sporządzona na taką okoliczność jest sprzeczna z opinią Peruna. Z opinii Peruna wynika, że "turbo nie zostało przegrzane" oraz wygięte jest cięgno sterujące pracą klapy WG, które mogło powodować nieprawidłową jego pracę." Cięgno faktycznie zostało wygięte przy demontażu ponieważ z turbiną nikt się nie pieścił, a z opinii PZMotu wynika, że turbo zostało przegrzane co doprowadziło do uszkodzenia... Szczerze odradzam i zastanówcie się dwa razy gdzie oddajecie auto.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...