badi1992

Zrobiłem jakieś 1,5 tys kilometrów i w tym okresie wzieło jakieś 100-150 ml (1-2mm na bagnecie) oleju max. Dodam, że auta jakoś nie oszczędzam jeżeli chodzi o styl jazdy. Także uważam, że wszystko dobrze się skończyło

Jak mogę to zrobić? Za pomocą komputera tylko i wyłącznie?

Pomoże ktoś? Check znów wyskoczył po 200 km... ;/

a świece wymieniałeś dla pewności?

Zacytuje mojego kolegę. "Damianek jak chcesz przedmuchać katalizator to musisz nagrzać silnik do 90 stopni, i tak konkretnie dać mu w piz.." xD Swoją drogą świeci/świecił Ci się check po remoncie i miałeś błąd z katalizatorem? Bo ja tak. Zrobiłem 500-600km od remontu i wymieniłem olej. Od tamtej pory zrobiłem 200km i check się nie pali.

Witam, Panowie, co może być przyczyną tych dwóch błędów: 16804 - Układ katalizatora, rząd 1, działanie poniżej wartości progowej P0420 Osiągnięta górna wartość graniczna 17927 - Rząd 1 - wadliwe działanie regulacji wałka rozrządu (kod usterki: P1519) Nieakceptowalny sygnał - przejściowy Na początku października robiłem rozrząd ale bez wymiany łańcuszka. W grudniu zrobiłem remont silnika (wymiana pierścieni). Błąd 17927 prawdopodobnie powoduje zapalanie się checka. Byłem ze 2 miechy u kolegi podpięliśmy auto pod kompa to wisiał błąd 16804 ale check się nie palił jak dobrze pamiętam. Nie jestem też pewny ale błąd 17927 raczej zaczął się pojawiać po remoncie silnika. Co może być przyczyną dwóch błędów i czy mogę korzystać z samochodu mimo tych problemów? Pozdrawiam

Witajcie Panowie, Byłem u mechanika wymienić olej. Żadnych wycieków nie było widać jednak mechanik powiedział, że w tą pogodę to nie ma sensu tego sprawdzać, odkręciliśmy osłonę i mechanik popsikał jakimś alkoholem spód silnika aby wszystko było widać no i nic. Powiedział, że najlepiej gdybym się po tym przejechał i wrócił ale w tę pogodę nie ma sensu bo wszystko znów będzie brudne. Nalaliśmy Motula X-cess 5w40. Stary olej był czarny. Dlaczego? ;o

Panowie, trochę jednak chyba fałszywy alarm. Wróciłem ze stacji i po ~3 godzinach napalony na poprawę poszedłem sprawdzić stan na bagnecie, teraz brakuje dosłownie pół milimetra do stanu który był przedtem hehe. Jutro rano i tak pójdę i zobaczę jeszcze raz.

Andrzej, zgadzam się z Tobą. Na jutro umówiłem się z mechanikiem co robił mi remont silnika. Przy okazji wymienię u niego olej bo już więcej niż 500 km zrobiłem. No niestety takich mam mechaników w mieście, gdybym miał kanał to bym sam zobaczył bo nie powiem, że bardzo mnie ciekawi czy czegoś nie rozwaliłem.

Byłem na stacji diagnostycznej. No i zapomniałem o bardzo ważnej rzeczy. Jak sprawdzałem teraz olej to od wyłączenia silnika nie minęło więcej niż 2 godz. Diagnosta powiedział, że widzi świeżo porysowaną ramę metalową ale plastikowa osłona silnika jest trochę wyżej niż ta metalowa część no i ona jest bez żadnych defektów. Co mnie zmartwiło to to, że zobaczył na zewnętrznej części pokrywy silnika coś co skwitował "to chyba olej". Nie odkręcaliśmy osłony, poradził mi żebym pojeździł jeszcze trochę i obserwował. Zaglądał również od góry z latarką i powiedział, że jest sucho. Także całe g.. się dowiedziałem niestety no ale chociaż sobie światełka ustawiłem żeby nie oślepiać innych

Panowie... wczoraj podczas parkowania przejechałem za krawężnik i tak doje..... dołem silnika, że masakra. Przestraszony rano poszedłem do auta. Odjechałem z miejsca parkingowego i tęczowa plama pod spodem (deszcz padał i nie jestem pewny, że to akurat z mojego auta, może przede mną ktoś to zostawił). Pojechałem załatwić parę spraw i tak sobie pomyślałem, że gdyby to był mój olej no to na bagnecie będzie mniej niż ostatnio zanotowany 200km temu poziom "max". Okazało się, że jest poniżej maxa jakieś 1,5-2mm.... Co mogłem rozwalić?

Dzięki Panowie za miłe słowa. Również życzę wszystkim wesołych świąt i oby w przyszłym roku nasze altki brały jak najmniej oleju

Przejechałem dodatkowo 380 km. Olej na bagnecie dalej max. Po świętach wymienię olej na motula czy już pozostać przy shellu tylko go wymienić na nowy?

Zrobiłem trochę km w trasie to zwiększył się zasięg do 670. Widzę, że to akurat zależy od stylu jazdy który de facto nie jest zbyt eco w mieście

Zrobiłem 250 km od remontu, głównie w mieście (wiem, dużo xd) bagnecik mokry po sam max. I cholerny check znów wyskoczył - pewnie sonda. No i takto, zatankowałem na maxa za 280 zł. Mogę na tym przejechać 600 km jak informuje mnie fis. Według moich obliczeń z całek i macierzy, silnik jeżeli połyka litr oleju na 350 km to tankując do pełna płace ~280 zł za benzynę + 70 za prawie 2 litry oleju. Mechanik po remoncie wlał mi Shella 5w40 ale zrobię te 500 km jak kazał i wymienię olej na motula 5w40 i mam nadzieje, że to będzie mój koniec poważniejszych inwestycji w auto Wgl Rosomak jak tam idą poszukiwania silnika? Patrzyłeś już coś na żywo czy póki co szukasz jakiegoś alta na necie blisko miejsca zamieszkania?