Dziś trochę czasu nad tym spędziłem i zacznę od tego że szum jest dalej ale co mogę jeszcze powiedzieć to:
1. Jak robiłem skrętki to takie średnie, oryginalne są znacznie bardziej skręcone i nie wiem czy to wystarczy co zrobiłem. Później te kable już poparowane wziąłem do kupy już byle jak i na sztukę złączyłem taśmą. Nawet nie puszczalem ich w progu żeby znów się tyle czasu nie bawić.
2.A co do kabka ekranowanego to dziś doznałem szoku bo robił mi go kolega z forum i dziś zdjalem z niego całą taśmę, ogółem jest to 6 żył ale był sklejony z 2 dość grubymi kablami. I jeden z tych kabli jest połączony z tą siateczka od kabla ekranowanego i to chyba tylko tyle. A później idzie gdzieś aż do wzmacniacza. Drugi gruby to chyba zasilanie. Ale co najbardziej mnie zdziwiło to to że kabel ekranowany jest tylko na 5ciu/7mych długości. Później mu chyba zabrakło i jest już bez i jest zrobiona sztuka że zwykłych kabli. Ekran jest ogółem przez cały tunel i pod kanapa się kończy.
Tak więc twoje rady nie pomogły ale to nie znaczy że były złe, bo mimo że jestem słaby w te klocki to widzę że coś jest nie tak.
Co doradzisz teraz?