Witam, kupiłem audi A4 B7 1,9 TDI 115KM i mam następujący problem. Gdy kupiłem autko zrobilem ok. 150 km, wyświetliła mi się kontrolka, że jest mało płynu chłodniczego, po czym gdy zacząłem to obserwować po każdej trasie (30km ok.) przy odkrecaniu korka od zbiorniczka wyrównawczego wywalało mi strasznym ciśnieniem płyn, stan podnosił się o 3-5 cm, płyn wywalało z tyłu aż na wahacze przy jeździe, zmieniłem korek bo tak wyczytałem na nowy, było identycznie, sprawdziłem jeszcze raz przy korku z VW Passata z tym samym silnikiem, uzupełniłem płyn, cisnienie wydaje się uspokoić wraca max 1cm płynu w zbiorniczku po tej samej trasie i nawet przy ostrym kotłowaniu. Płynu jak znika to małe ilości, problem jest tylko taki, że auto raz grzeje raz nie, totalnie nie wiem o co chodzi, raz kotluje tak ze wytrzymac nie mozna a raz przez cala droge wieje tylko zimnem, nadmienie, że woda nagrzewa się do 90 stopni normalnie nie przekracza ani nie ma niedogrzania. Dolny wąż od chłodnicy jest bardzo chłodny, górny normalnie gorący, od nagrzewnicy górny goracy dolny chłodny lub cieply, też zależy od dnia. Nie wydaję mi się żeby płyn docierał do oleju, korek smierdzi tylko przepalonym olejem a nie borygiem i nie ma piany na korku. Do zbiorniczka tez nie ucieka olej.