RavEk93

Będę informował na bieżąco A tak w ogóle polecacie coś do diagnostyki , do użytku domowego ?

Nie zdążyłem jeszcze podpiąć kompa ani nic wyczyścić ale właśnie udało mi się rozwiązać problem , być może na chwilę ale zobaczymy...! Wyciągnąłem ten zawór n75 żeby odczytać numery , tak przy okazji wyczyściłem go , styki i wtyczkę z psikałem wd40 , przedmuchałem mocno sprężonym powietrzem te dwa wyjścia i wsadziłem go na swoje miejsce . Jak już tak przy okazji się grzebałem to postanowiłem wyjąć czujnik ciśnienia doładowania , był jakby w oleju , przeczyściłem przedmuchałem , tak samo styki w wtyczke na koniec przeczyściłem też wtyczkę od przepływomierza . No i postanowiłem się przejechać do sklepu po piwko i już słyszę że turbina przestała szurać a samochód żwawy , tak więc wyskoczyłem sobie od razu sprawdzić to na ekspresówce i już bez problemu na 4 kręciłem go do końca , bez problemu dobiłem do 200 . Nie wiem czy temat można uznać za rozwiązany i czy to wszystko było winą n75 czy czujnika ciśnienia doładowania ale wszystko wróciło do normy , tak więc dziękuję wszystkim za cenne wskazówki .

No cóż spróbuję jeszcze podmienić n75 i przeczyścić geometrię cleanerem przez otwór na rurę egr . Dam znać o efektach

Bywa różnie , ale średnio raz w tygodniu się zawsze zrobi jakąś trasę .

Powoli się do tego przymierzam jednak wiem że nie będzie lekko ją wyjąć wiec chciałbym zrobić co się jeszcze da z zewnątrz żeby mieć pewność ..

Witam , pacjent A4 B6 1.9 TDI AWX 130 km 2001 400tyś przebiegu... od jakiś dwóch tygodni ma problem turbiną , z reguły po przekroczeniu 3000 obrotów z butem w podłodze silnik za każdym razem wpada w tryb awaryjny , na 4 biegu ok. 120 km/h , na 5 160 km/h ... dziś nawet na 2 go przegoniłem powyżej 3k i to samo . Wcześniej ten problem zdarzał się sporadycznie ale po porządnym przegonieniu był spokój , aczkolwiek nie zamulam go nigdy , pewnie to zbieg okoliczności ale zaczęło się gdy temperatura na zewnątrz spadła poniżej zera . Sprawdziłem wirnik na turbinie , kręci się lekko , przód tył luzów brak , na boki minimalne , w dolocie śladowe ilości oleju ale to raczej z odmy . Sztanga turbiny chodzi , rozruszałem ją kluczem dla pewności . Gruszka również zaciąga sztangę po dopaleniu silnika i po zassaniu strzykawką . Wymieniłem kompletnie wszystkie przewody podciśnieniowe , na przewodzie który dochodzi do gruszki czuć że zasysa chociaż nie wiem czy nie za słabo . Króciec na pompie vacum uszczelniony , nie ma problemu z hamulcami . Do momentu przejścia silnika w tryb awaryjny wszystko jest w normie samochód normalnie przyspiesza , jednak z okolic turbiny wydobywa się jakby "szuranie" przy odpuszczaniu gazu , podobny dźwięk wydobywał się gdy pękł przewód idący tu itercoolera , ale ten objaw pojawił się już z dawno temu i w sumie nic się nie działo poza tym . Tak wiec pytanie co jeszcze można by tu zrobić ? n75 ? Czy tu jest już powolna śmierć turbiny...

Historia skończyła się na wymianie sprzęgła i koła dwumasowego na nowe .

Wymieniłem ten czujnik i kontrolka świecy zgasła , wiec chyba faktycznie to była przyczyna , mimo iż na starym czujniku światła stopu normalnie działała i nie paliły się kontrolki abs ani trakcji .

Zamiennik, pół roku już siedzi i było ok. Jeszcze mam takie pytanie czy jakikolwiek problem z pompą vacun bądź nie szczelność na jej przewodach objawia się miganiem kontrolki świec żarowych?

Witam . Od jakiegoś czasu miga mi kontrolka świec żarowych , zapala się po chwili od uruchamiania silnika . Po podpięciu pod komputer ukazał się błąd uszkodzenia czujnika świateł stop , ale światła działają , a sam czujnik wymieniałem jakiś czas temu (gdy ten stary przestał działać to zapalały się kontrolki abs i trakcji) . Poszukując przyczyny dalej zauważyłem że króciec wychodzący z pompy vacum do pompy serwo ma luz i puszcza powietrze , zakleiłem go więc . Pod odpaleniu kontrolka dalej migała ale po chwili zgasła , jednak po zrobieniu jakiś 10 km dalej się pali . Samochód zachowuje się normalnie , hamulce działają , przyspiesza normalnie . Gdzie tu dalej szukać przyczyny ? A4 B6 1.9TDI 130 km AWX 2001

Witam . Od tak z dnia na dzień pojawił się problem ze zmianą biegów w aucie (A4 B6 , 1.9TDI AWX , 2001 , Manual ) na odpalonym aucie bardzo ciężko zaczęły wchodzić szczególnie 1 i wsteczny , jest straszny opór ale nic nie zgrzyta . Przy zgaszonym silniku biegi wchodzą wchodzą normalnie bez oporu . Samochód ma jakieś 400 tyś przebiegu , mam go od jakiś 5 lat nigdy nic nie było robione przy biegach czy sprzęgle , zawsze brało one trochę wysoko ale tak to żadnych objawów nie było , nic nie stukało , ani nie ślizgało się , chodzi całkiem lekko , może czasem dwumas zagrzechotał jak stał na luzie odpalony . Więc na pewno sprzęgło do wymiany czy jeszcze coś może być przyczyną może ktoś miał podobne problemy ?

Sprężyny nowe firmy Daco , pojeździłem trochę i jakby się wyrównało , nawet pomierzyłem na prostym parkingu , mam nadzieję że zejdzie tył z czasem troszkę niżej jeszcze , aczkolwiek myślę już o sprężynach obniżających jakieś -35... tylko czy by to podeszło pod seryjne amortyzatory..

Witam, wczoraj zmieniłem sprężyny zawieszenia tylne w a4 b6, tył oczywiście poszedł w górę, ale prawa strona jest dużo wyżej od lewej, tył stoi krzywo i w ogóle auto wygląda jak pokraka.. . Jakieś sugestie co mogło to spowodować?

Chyba najlepsza b6 jaką widziałem , widać kawał serca , dużo pracy i kupę kasy włożone w auto , wielka szkoda że sprzedałeś , a kolejne właściciel który przywrócił je do serii powinien się w piekle smażyć :/ Pewnie dalej poszło w świat i komuś bardziej się opłacało graty oddzielnie posprzedawać ?

no i git :D