Jasne, przy zimnym silniku niższe obroty są lepsze. Ale chodziło mi o to, że po całkowitym wyłączeniu silnika i jego ponownym włączeniu tryb "S" nie uruchamia się już automatycznie nawet po rozgrzaniu silnika. Należy go ręcznie włączyć z powrotem. W miedzy czasie dowiedziałem się, że to jest normalne. Coś jak z wyłączeniem start/stop, które się automatycznie aktywuje po ponownym uruchomieniu auta.
Ale dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam.