Witam Wszystkim! Mam mały problem z swoim Audi A4 B5 1.8T AEB. A mianowicie nie dawno zacząłem czyścić odpowietrzenie skrzyni korbowej, z tego co czytałem tutaj i na innych forach po odkręceniu korka wlewu oleju powinien delikatnie "tańczyć", "podskakiwać" u mnie był zasysany. Słyszałem, że za zasysanie korka oleju, winowajcą tego jest zaworek w gumowym trójniku. Wziąłem się za wymianę tego zaworka, kupiłem go w aso, bo ponoć zamienniki są guzik warte, ale po wymianie korek dalej był lekko zasysany. Nie odpuściłem tematu zacząłem szukać dalej u nas na forum i wszędzie gdzie się tylko da dlaczego korek jest dalej zasysyany. Znalalzem w jedynym z wątków, że na bloku silnika jest jeszcze odma olejowa która jest przykręcona na 4 śrubki. Podjąłem się wyzwania, zdjąłem kolektor ssący i wyciągałem ta odmę, okazało się że było tam co nie miara syfu i jakaś część połamana, ale odma była cała. Przy okazji że miałem prawie cały układ odpowietrzenia skrzyni korbowej wyciągnięty, postawiłem go dobrze wyczyścić. Po wyczyszceniu układu złożyłem wszystko do kupy i okazuje się, że korek jak nie podskakiwał, tak nie podskakuje dalej, nadal jest lekko zasysany. Mam się tym martwić i szukać dalej? Tylko co może być jeszcze przyczyną że korek dalej jest zasysany? Może być że zaworek jednak z ASO też do kitu?Czy tak ma być? Dodam jeszcze że w rodzinie jest jeszcze jedno auto z tym samymi silnikiem i zaraz po odpaleniu i odkręceniu korka wlewu oleju, korek skacze?