Skocz do zawartości

przemyslaw_s

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez przemyslaw_s

  1. Zapłony wyregulowany, nic to nie zmieniło. Mechanik przy wymianie rozrządu nie wiedział jak wyregulować zapłon , zrobiłem to samemu. Zero błędów na komputerze. Przypuszczam, że może to być jednak nie szczelność wydechu - z jakieś przyczyny miernik tlenku węgla nic nie pokazuje, ale samochód bardzo truje. Czy ktoś zna jakiś sposób na sprawdzenie szczelności (pomijam wkładanie szmaty w wydech) ? Może jakiś środek do psikania na rurę? Analizator spalin pokazuje mi coś takiego: CO: 0,36 (to wynik mieszczący się prawie w normie), HC: 126 (to z tego co wiem za dużo = norma przewiduje 100), Lambda: 1,349 (tutaj jest na pewno coś nie tak: za uboga mieszanka, za dużo tlenu, proporcje powinny być 1:0, 1:1), Co2 : 10,7 (mało, ale z racji braku katalizatora można uznać, że to tak może być), O2: 5,87 (wychodzi, że o wiele za dużo tlenu...).
  2. Wychodzi na to, że problem może być z zapłonem. Czytałem już trochę o tym. Czy aby ustawić zapłon muszę rozebrać kolektory dolotowy? Ktoś ustawiał zapłon w 1.6 ADP?
  3. Dodam, że jak samochód postoi dłużej to ma problemy z mocą - odpali, ale łatwo zaraz zgaśnie. Jak dodamy gazu to nie zgaśnie ale przez parę minut w ogóle nie ma mocy. Wyczytałem, że to też objawy zawalonego EGR, ale jeśli to go nie ma to widocznie coś innego...
  4. Najpierw (jeszcze jak ewidentnie truł tlenkiem węgla) robiło mi się słabo po 10 minutach jazdy, bolała mnie głowa (rozszerzenie naczyń krwionośnych), byłem blady... Następnego dnia problemy z oddychaniem, bóle głowy, lepiej zaczynałem się czuć na jeszcze następny dzień. Po wymianie przepływomierza (na używany) i przy mierzeniu miernikiem stężenie tlenku węgla było już minimalne, bliskie zeru. Nie znajduję jakieś nieszczelności w układzie wydechowym, co do katalizatora to z tego co widzę to raczej w ogóle go nie ma (ktoś go pewnie wyciął) - samochód jednak wcześniej nie truł. Obecnie stężenia tlenku węgla nie ma, ale wyraźnie czuć, że coś truje i powoduje ból głowy (inne osoby też to potwierdzają). Ponadto jak podejdzie się do samochodu to jak już stoi po jeździe to coś czuć przy komorze silnika po stronie kierowcy (czyli tam gdzie przepustnica i dolot). Przypuszczam, że to tlenek azotu bo nie wykazuje go na mierniku tlenku węgla a przy problemach z recyrkulacją spalin szczególnie uwidacznia się trucie tlenkiem azotu. Jeśli nie ma zaworu EGR, to czy jest coś innego czym doprowadzane są do dolotu na nowo spaliny? Może trzeba wszystko rozkręcić w okolicy przepustnicy? Dziękuje za wszelką pomoc i wskazówkę !
  5. Zmiłuje się ktoś nade mną i coś mi doradzi? Czy może być tak, że przy tych silnikach nie było typowego zaworu EGR?...
  6. Witam. Mam Audi A4 B5 1.6 ADP z roku 1995 + LPG. Samochód po kupieniu (ponad pół roku temu) nie truł. Miałem z nim różne inne problemy. Niedawno podtrułem się trochę tlenkiem węgla (obecnie mam miernik tlenku węgla). Po wymianie przepływomierza trucia tlenkiem węgla raczej nie ma. Przypuszczam, że auto truje obecnie tlenkiem azotu (wyraźnie odczuwam na sobie, że auto czymś mnie podtruwa). Niedawno było robiona głowica, nowy rozrząd, świece, kable, kopułka... Czyściłem wszystko przy filtrze powierza. Na odpalonym siniku, po odkręceniu korka wlewu oleju widać jak korek lekko się unosi pod wpływem ciśnienia. Czy takie przedmuchy w tym modelu to norma? Auto ma przejechane lekko ponad 250000 km. Poprzedni właściciel je zaniedbał. Przypuszczam, że trucie w aucie może być spowodowane zaworem EGR... Czy ktoś może mi doradzić czy to może być właśnie to? ... I jeśli tak, to jak w tym modelu można dostać się do zaworu EGR i go wyczyścić? Dodam, że auto gdy dłużej stoi potrafi zgasnąć zaraz po odpaleniu i wyraźnie ma problem z mocą gdy chce się po odpaleniu jechać (po paru minutach problem znika). Bardzo proszę o pomoc (nie chce już się truć tym autem) !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...